Laporta ogłasza ws. Szczęsnego. To nie brzmi dobrze

3 godzin temu
- Pracujemy nad tym, aby wszyscy zawodnicy zostali zarejestrowani - oświadczył Joan Laporta, który zdaje się nie martwić zbliżającym się meczem z Mallorcą. FC Barcelona wciąż nie zarejestrowała swoich nowych nabytków oraz m.in. Wojciecha Szczęsnego. Trwa walka z czasem, bo inauguracja LaLigi odbędzie się już 16 sierpnia.
FC Barcelona co okienko transferowe mierzy się z problemami, które utrudniają rejestrację zawodników. W ubiegłym roku problemy były z Danim Olmo, a teraz klub wciąż szuka sposobu, by zarejestrować nowe nabytki - Joana Garcię, Marcusa Rashforda i Roony'ego Bardghji'ego oraz piłkarzy, którzy przedłużyli kontrakt - Wojciecha Szczęsnego i Gerarda Martina.

REKLAMA







Zobacz wideo Czy Szczęsny powinien publicznie palić? Żelazny: Trochę przegina, mógłby się wstrzymać



Laporta wprost o rejestracji Szczęsnego i Garcii. "Pracujemy nad tym"
Już niedługo, bo 16 sierpnia Blaugrana rozegra pierwszy mecz sezonu z Mallorcą. Aktualnie klub ma tylko jednego zarejestrowanego bramkarza, którym jest... Inaki Pena - ter Stegen leczy kontuzję, a Szczęsny i Garcia wciąż nie są uprawnieni do gry. Czy klub zdąży przed pierwszą kolejką? Głos w tej sprawie zabrał prezydent FC Barcelony - Joan Laporta.


- Pracujemy nad tym, aby wszyscy zawodnicy zostali zarejestrowani. Dzięki raportowi Marca sądzę, iż będziemy mogli zarejestrować Joana, a w przypadku pozostałych zawodników pracujemy nad tym i mam nadzieję, iż wiadomości będą dobre. A jeżeli nie uda się to przed rozpoczęciem ligi, przez cały czas mamy czas (do 31 sierpnia - przyp. red.) - oznajmił, cytowany przez "AS".
Zobacz też: Tak Lewandowski potraktował Yamala. Wszyscy widzieli ten gest
Prezydent reaguje na sytuacje z ter Stegenem i Martinezem
Szef Dumy Katalonii zabrał również głos nt. głośnego konfliktu między Niemcem a klubem. - Jak powiedział Marc, patrzmy w przyszłość. Ter Stegen był znakomity. To, co było, zostało naprawione i uważam, iż jego słowa w przemówieniu były szczere. Nasi kibice potrzebowali kapitana, który będzie przewodził drużynie, a on jest nie tylko doskonałym piłkarzem, ale także wspaniałym człowiekiem. Szczególnie cieszę się, iż ponownie został kapitanem - zaznaczył.


Na zakończenie Laporta wytłumaczył odejście Inigo Martineza. - Deco powiedział, iż ma pięciu środkowych obrońców i jeden z nich musi odejść. Pojawiła się oferta dla Inigo, który był dla nas wspaniały, i sprawa została zamknięta. Myślę, iż chciałby zostać jeszcze przez rok, ale taka okazja zdarza się tylko raz, a decyzja była indywidualna i rodzinna. Rozmawialiśmy z nim na wypadek, gdyby taka sytuacja miała miejsce. Pomógł nam w finansowym fair play, więc dziękuję mu i życzę mu wszystkiego najlepszego - zakończył.
Idź do oryginalnego materiału