LaMelo Ball wysyła jasny komunikat dotyczący swojej przyszłości w drużynie Hornets M. Kaskey-Blomain

3 tygodni temu
Zdjęcie: LaMelo


Gwiazda Charlotte Hornets, LaMelo Ball, początkowo zaprzeczył niedawnym doniesieniom, jakoby był niezadowolony z Charlotte i chciał zamienić się jednym emoji w mediach społecznościowych. W piątek zapytano go o raport i odpowiedział ponownie temu zaprzeczyłtym razem głosem.

„Nigdy nie słyszał tego ode mnie” – powiedział Ball. „Źródło nie jest ode mnie, więc to fałszywa informacja. Muszę ich poinformować. Naprawdę nie lubię komentować takich rzeczy, ale kiedy robi się zbyt głośno, trzeba coś powiedzieć. Było tego tak dużo, iż trafiało na pierwsze strony gazet w Bleacher Report i to i tamto, więc nie chciałem, żeby to trwało dalej. „

Zapytany bezpośrednio, czy jest zadowolony z gry w Charlotte, podwoił swoją pozycję.

„Tak, uwielbiam tu być. Nic nie powiedziałem „, powiedział Ball. „Po prostu próbuję wygrać, to wszystko. To jest to, co będziemy robić dalej. „

The raport, o którym mowaod Kelly Iko z Yahoo Sports zasadniczo zasugerował, iż Ball poczuł się sfrustrowany w Charlotte i będzie otwarty na wymianę gdzie indziej po spędzeniu pierwszych pięciu sezonów swojej kariery w mundurze Hornets. Z raportu tego wynika również, iż Hornets są podobnie otwarci na pomysł handlu Ballem.

Gwałtowne zaprzeczenie doniesień przez Ball przyniosło ulgę głównemu trenerowi Hornets, Charlesowi Lee, który uważa, iż ​​gwiezdna straż jest oddana Charlotte.

„Cieszę się, iż mogę usłyszeć, co ma do powiedzenia, ponieważ powtórzyłbym wiele z tych samych rzeczy” – powiedział Lee. „Nasza zdolność do komunikacji między mną a Melo i [GM Jeff Peterson] jest naprawdę wysoki i myślę, iż zawsze nam dawał do zrozumienia, iż ​​chce z nami to zbudować.

„Rozumie, czego potrzeba, aby spróbować wygrać, kogo potrzebujemy w budynku i tak dalej, więc myślę, iż jest po prostu oddany Charlotte. Mówił o tym, jak bardzo kocha miasto i fanów, i to wszystko, co kiedykolwiek słyszałem i na tym się skupiam. „

Wygląda na to, iż w Charlotte udało się uniknąć jakiegoś większego dramatu, przynajmniej na razie. Biorąc jednak pod uwagę ciągłe zmagania Charlotte, istnieje realna możliwość, iż nie jest to ostatni raz, kiedy nazwisko Ball pojawia się w plotkach handlowych.

Idź do oryginalnego materiału