Po zakończeniu sezonu 2025 może dojść do bardzo ważnych przetasowań, które bezpośrednio będą dotyczyły Maxa Verstappena w Red Bullu.
Ostatnie dwa lata w Red Bullu to czas ogromnych zmian. W ubiegłym roku z ekipy odeszli dyrektor techniczny Adrian Newey, dyrektor wyścigowy Jonathan Wheatley oraz kierowca Sergio Perez. W tym sezonie z ekipą pożegnał się Christian Horner.
I choć trzeba przyznać, iż od przejęcia zespołu przez Laurenta Mekiesa Red Bull spisuje się znacznie lepiej, to jednak może to nie być ważnych zmian w struktorach ekipy.
Marko nie wie
Doradca ekipy, odpowiedzialny za program juniorski Red Bulla i niemal wszystkie kontrowersyjne wypowiedzi zespołu, Helmut Marko po GP Abu Zabi zasugerował, iż jego czas w ekipie z Milton Keynes może się kończyć.
82-latek przyznał, iż nie wie, czy będzie w zespole w przyszłym sezonie.
“Będziemy o tym rozmawiać, a potem zobaczę co zrobię. To skomplikowana ze względu na różne rzeczy sprawa. Pożyjemy, zobaczymy. Muszę się z tym przespać” – mówił enigmatycznie Marko, cytowany przez racingnews365.com.
Co z Lambiase?
Bardzo interesujące wieści przynosi motorsport.com. Zgodnie z informacjami tego portalu, wieloletni inżynier wyścigowy Maxa Verstappena, Gianpiero Lambiase, nie ma jeszcze kontraktu na sezon 2026.
Powodem mają być względy osobiste inżyniera, przez które opuścił on 2 rundy w okresie 2025.
Być może konieczne będzie przesunięcie Lambiase do innej roli w Red Bullu – przez cały czas na torze – i znalezienie Maxowi Verstappenowi nowego inżyniera. Kwestia ma być wyjaśniana w najbliższych tygodniach.
Gianpiero Lambiase bardzo niepocieszony po tym jak Max Verstappen nie zdobył mistrzostwa świata.
Krążą słuchy, iż jego przyszłość w Red Bullu nie pozostało pewna. Chodzi o względy osobiste, za sprawą których opuścił w okresie 2025 dwie rundy.#F1 #F1pl #Elevenf1 pic.twitter.com/MP7v6Y339T
— powrotroberta.pl (@powrotroberta) December 7, 2025

3 godzin temu







