Bartosz Rymaniak w rozmowie z TVP Sport opowiedział o niesamowitej, a zarazem smutnej sytuacji, jaka spotkała go w Arce Gdynia. Prawy obrońca nie chciał zgodzić się na obniżkę swojej pencji i skrócenie umowy z trójmiejskim klubem, a ten w zamian drogą mailową wysłał mu wiadomość, która bardzo mocno wpłynęła na jego dalszą karierę. - Bardzo gwałtownie wszystko się odbyło. Uważam, iż nikt nie powinien zostać tak potraktowany jak ja przez pana Kołakowskiego - skarżył się polski piłkarz.