Kurek chwycił się za kostkę, kibice zamarli. Wszystko trwało kilka sekund

olimpiada.interia.pl 2 miesięcy temu

Reprezentacja Polski walczy o finał igrzysk olimpijskich ze Stanami Zjednoczonymi. Kibice z pewnością pokładają nadzieje w kapitanie naszej kadry, czyli Bartoszu Kurku. W pierwszym secie doszło jednak do sytuacji, gdy pojawiły się obawy co do tego, czy atakujący będzie mógł kontynuować spotkanie. Wszystko przez sytuację, w której Biało-Czerwoni przegrali jedną z najdłuższych akcji w turnieju, przy stanie 10:8.


Idź do oryginalnego materiału