- Przeczytałem, iż Motor kupuje każdego, kupuje mistrzostwa. Kompletna bzdura - mówił nam w ostatnim wywiadzie Jakub Kępa, prezes Platinum Motoru Lublin. Z działaczem można się tylko i wyłącznie zgodzić, bo z reguły nie sprowadzał do drużyny gwiazd, tylko zawodników niechcianych w swoich klubach. Wyjątkiem był tylko Bartosz Zmarzlik, od biedy można jeszcze zaliczyć Wiktora Przyjemskiego, choć on akurat miał inne, korzystniejsze pod względem finansowym propozycje.