Michał Probierz zrezygnował w czwartek z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski. Nie było zatem niespodzianki - konflikt z Robertem Lewandowskim okazał się zbyt trudny do wyjaśnienia i szkoleniowiec po blisko dwóch latach musiał pożegnać się z pracą. Momentalnie wskazano Jana Urbana jako głównego faworyta do pracy z kadrą. Sport.pl podał jednak, iż prezes PZPN Cezary Kulesza, gdy będzie w Stanach Zjednoczonych, chce spotkać się z Maciejem Skorżą.
REKLAMA
Zobacz wideo Kosecki ostro o piłkarzach Legii: Otworzyć im drzwi i podziękować jak Feio kibicom z Danii [To jest Sport.pl]
Cezary Kulesza spotkał się z dwoma kandydatami na selekcjonera. Oto nazwiska
- Mam mało czasu w decyzję, trzeba ją podjąć szybko. Musi to być ktoś, kto nie będzie się uczył nazwisk. Myślę, iż Polak. Jest kilka nazwisk - Nawałka, Brzęczek, Urban czy Magiera. Nie wykluczam powrotu do poprzednika. Wszystko może się wydarzyć - wyjawił Kulesza. I choć mało kto spodziewał się, iż powrót któregoś z ostatnich selekcjonerów jest realny, to Kulesza niespodziewanie odbył już rozmowę z jednym z nich.
Portal Gol24.pl poinformował, iż chodzi o Jerzego Brzęczka. Gdyby to właśnie 54-latek został następcą Probierza, byłoby to gigantyczne zaskoczenie. Ten został przecież zwolniony w styczniu 2021 roku, choć pewnie wprowadził reprezentację Polski na Euro 2021. Było wówczas jednak sporo pretensji do Brzęczka w sprawie stylu gry kadry, a trenerowi nie pomógł Robert Lewandowski, który po jednym z meczów zaprezentował historyczne już "dziewięć sekund ciszy".
Poza tym Kulesza zdążył również porozmawiać z Nenadem Bjelicą, który ostatnio zaoferował się PZPN-owi. Dziennikarze twierdzą, iż "podobno na dziś najmniejszych szans" na objęcie stanowiska nie ma za to Urban, który w ocenie prezesa ma być "za miękki". Prawdopodobnie Kulesza podejmie decyzję do końca czerwca, choć "trwa tradycyjny teatrzyk z wyborem selekcjonera". Podkreślono, iż pojawia się sporo kandydatur, natomiast szef związku "bawi się w mylenie tropów".
Na koniec portal wspomniał, iż podczas kadencji Michał Probierz nie rozwiązał choćby prozaicznych problemów. "Oczyszczenie nie nastąpiło i katarski absmak wciąż drąży tę kadrę od wewnątrz. Zatem pierwszym zadaniem nowego selekcjonera będzie przewietrzenie szatni. Nie tylko z mundialowych wspomnień, ale także z pokaźnej grupy reprezentantów, którzy w tym zestawie personalnym nie będą już w stanie - w ocenie ludzi ze sztabu - wskrzesić team spirit" - podsumowano.
Reprezentacja Polski rozegra kolejny mecz już 4 września, kiedy zmierzy się na wyjeździe z Holandią.