Kulesza długo czekał z podjęciem decyzji. Teraz się tłumaczy. "Zagwarantuje"

2 godzin temu
- Uznałem, iż w tym momencie pan Marcin Szulc zagwarantuje uspokojenie atmosfery wokół sędziów - tak Cezary Kulesza komentuje wybór nowego przewodniczącego Kolegium Sędziów. W rozmowie z TVP Sport prezes PZPN ujawnia, kto pomagał mu w podjęciu decyzji oraz apeluje o cierpliwość wobec nowych władz sędziowskich.
Cezary Kulesza po rezygnacji Tomasza Mikulskiego, która miała miejsce po zakończeniu sezonu 2024/25, musiał wybrać nowego przewodniczącego Kolegium Sędziów. Od lipca obowiązki te pełnił Marcin Szulc i ostatecznie to on wygrał rywalizację z Pawłem Sokolnickim, Maciejem Wierzbowskim oraz Arkadiuszem Kamilem Wójcikiem. Jak prezes PZPN tłumaczy tę decyzję?

REKLAMA







Zobacz wideo Żelazny o zachowaniu prezesa PZPN: Kulesza nie ma w sobie za grosz ogłady



Cezary Kulesza tłumaczy się z wyboru Marcina Szulca na szefa Kolegium Sędziów
Znam Marcina Szulca, bo pracuje w związku od kilku lat. W poprzedniej kadencji był członkiem władz Kolegium Sędziów. Uznałem, iż w tym momencie to odpowiedni kandydat na to stanowisko - wyznał w rozmowie z TVP Sport. Dodał, iż w podejmowaniu wyboru pomogła mu czteroosobowa grupa robocza, składająca się z dwóch przedstawicieli piłki profesjonalnej i dwóch przedstawicieli związków wojewódzkich.


- Po przeanalizowaniu kandydatur, rozmowach z zainteresowanymi, zespół roboczy wskazał mi dwie kandydatury - zdradził Kulesza. Jednakże nie chciał zdradzić, kto obok Szulca otrzymał rekomendację. - Uznałem, również na podstawie opinii grupy roboczej, iż w tym momencie pan Szulc zagwarantuje uspokojenie atmosfery wokół sędziów - oznajmił prezes piłkarskiej federacji.


Marcin Szulc dobrał sobie skład Kolegium Sędziów. Cezary Kulesza: "Na oceny przyjdzie czas"
Szulc, który za kadencji Mikulskiego był sekretarzem zarządu-prezydium Kolegium Sędziów, dobrał sobie grono bliskich współpracowników. Trzy osoby są zupełnie nowe: wiceprzewodniczący ds. organizacyjnych Tomasz Radkiewicz, sekretarz Krzysztof Myrmus oraz członek kolegium Radosław Siejka. - Dajmy się im wykazać. Zaufajmy nowemu przewodniczącemu i całemu kolegium. Na oceny ich działalności przyjdzie czas - podsumował Cezary Kulesza.
W ten sposób prezes PZPN próbuje uspokoić nastroje. Na działacza spadła krytyka, bo potrzebował kilku miesięcy, żeby podjąć decyzję, choć ostatecznie zmienia się niewiele. "Dużo czasu musiało minąć, by wybrać człowieka, który cały czas był na miejscu" - pisał dziennikarz Krzysztof Marciniak. Na wybór Kuleszy zareagował też Krzysztof Stanowski.



Zobacz także: Dziennikarz uznany za terrorystę. Wylądował w więzieniu. "Art. 342 kk"
Poza Marcinem Szulcem i jego trzema nowymi współpracownikami w składzie Kolegium Sędziów są: wiceprzewodniczący ds. szkolenia Maciej Wierzbowski, członek kolegium Robert Małek oraz Marcin Ilków, powołany na stanowisko Rzecznika Ochrony Prawa Związkowego.
Idź do oryginalnego materiału