1 miesiąc temu
Piotr Kuberski będzie następnym, który zmierzy się o pas z „Plastinho”? Wiele na to wskazuje, jednakże sam Pawlak przyznał, iż chętniej by się zmierzył z Mamedem!
Sytuacja w dywizji średniej KSW nie jest w tym momencie najbardziej klarowna. Otóż w stawce znajdują się dwaj zawodnicy, którzy z pewnością zasługują na miano pretendenta oraz na walkę o pas z Pawłem Pawlakiem. Mowa oczywiście o Piotrze Kuberskim oraz Mamedzie Khalidovie, którzy zajmują aktualnie 2 pierwsze pozycje w rankingu tej kategorii wagowej organizacji KSW.
Obaj swoje ostatnie pojedynki stoczyli na gali XTB KSW 100. 16 listopada w Gliwicach „Qbear” stanął w szranki z poprzednim pretendentem, Damianem Janikowskim, którego rozbił już w 2. rundzie, będąc bliskim skończenia go już w 1. odsłonie. Co za się tyczy Mameda, to zmierzył on się w super fightcie z niepokonanym mistrzem kategorii do 77 kilogramów, Adrianem Bartosińskim. Żywa legenda KSW wygrała ten pojedynek, zdobywając przy okazji wyjątkowy bonus o wysokości 100 tysięcy.
ZOBACZ TAKŻE: Załęcki szokuje! Napisał do szefa KSW, czy ma jakiś problem
Kto pierwszy powinien zawalczyć o pas?
Nieznacznie wyżej w rankingu spośród tej dwójki jest Mamed, który zajmuje 1. pozycję. Kuberski za to ma o wiele dłuższą serię zwycięstw. Co ciekawe, obaj byli już przymierzani do Pawlaka przy okazji właśnie wspomnianej gali jubileuszowej. Początkowo miało dojść do walki Pawlak vs. Kuberski, jednakże wtedy zmieniono plany na bardziej medialną walkę – Pawlak vs. Khalidov. Jak wiemy, finalnie nie doszło do żadnej z tych konfrontacji, bowiem zawodnik „Octopus Łódź” doznał kontuzji, która wykluczuła go z aktywnego udziału podczas tego wydarzenia.
Według wielu osób to Kuberski powinien być tym, który pierwszy skrzyżuje rękawice z mistrzem. Wznoszony na piedestał Mamed ma jednak również wielu swoich zwolenników względem pierwszeństwa do walki o tytuł. Uwagę należy zwrócić na to, iż kilka dni temu 44-letnia ikona polskiego MMA poinformowała o tym, iż prawdopodobnie zrobi sobie roczną przerwę od startów. Taki obrót spraw niewątpliwie rozwiązałby problem. Mianowicie zawodnik „Ankosu MMA Poznań” stanąłby w szranki z Pawłem za ok. pół roku, z kolei Mamed zmierzyłby się z wygranym tej rywalizacji za rok.
ZOBACZ TAKŻE: Laura Grzyb i KSW prowadzą rozmowy! Niebawem jej debiut w MMA
Paweł Pawlak woli walkę z Mamedem aniżeli z Kuberskim!
Mistrz KSW udzielił ostatnio wywiadu Filipowi Lewandowskiemu. W jego trakcie przyznał, iż o wiele bardziej opłaca mu się walka z Mamedem Khalidovem niż z Kuberskim:
Nie ukrywam, iż wolałbym bić się z Mamedem Khalidovem. Po pierwsze, jest to bardzo znana osoba w Polsce. Najbardziej znana. Lepsze pieniądze na pewno bym dostał za tę walkę. Jeszcze jakbym miał walczyć, to pewnie od sponsorów lepsze pieniądze bym dostał, bo to byłaby wielka, medialna walka. Dla mnie to jest logiczne, iż wolę Mameda Khalidova.
„Plastinho” zaznaczył przy tym jednak, iż jest on pracownikiem organizacji KSW i to właśnie ona zadecyduje o tym, z kim teraz przyjdzie mu się zmierzyć. Zakładając, iż Mamed zrobi sobie roczną przerwę, to z pewnością ujrzymy walkę Pawlak vs. Kuberski. Natomiast co jeżeli Khalidov finalnie nie będzie chciał robić sobie tak długiej pauzy od startów?
