Dominik Kubera jeszcze w trakcie trwania minionego sezonu zdecydował się na wielką zmianę w swojej karierze. Stały uczestnik cyklu Speedway Grand Prix zdecydował, iż przyszedł czas na zmianę swojego klubu w Polsce. Do tej pory wychowanek klubu z Leszna reprezentował barwy Orlen Oil Motoru Lublin. 26-latek nie był byle jakim zawodnikiem dla lubelskiej ekipy. Razem z „Koziołkami” w pięciu sezonach sięgnął po pięć medali Drużynowych Mistrzostw Polski. Trzykrotnie Motor w składzie z Kuberą wygrywał PGE Ekstraligę oraz dwukrotnie zajmował drugie miejsce.
Nie narzekał na brak zainteresowania
Doniesienia na temat odejścia Dominika Kubery z Lublina wywołały pewnego rodzaju szok w środowisku żużlowym. Nic dziwnego, gdyż oznaczało to zmianę w składzie, który w ostatnich latach zdominował rozgrywki ligowe. Transfer jednego z najlepszych polskich seniorów oznaczał wzmocnienie innej ekstraligowej ekipy. Kulisy swoich przenosin do Winnego Grodu odsłonił nieco sam zawodnik, który nie narzekał na brak zainteresowania ze strony innych ekip. Wybór 26-latka ostatecznie padł na Stelmet Falubaz Zielona Góra.
– Tak naprawdę urodziło się, gdyż ja chciałem zmienić klub, więc o ile dojrzałem do tej decyzji i tak postanowiłem, to zacząłem się rozglądać, zacząłem patrzeć, co wokół mnie się dzieje. Tak powoli telefony z różnych zakątków Polski spływały. Pojawił się też z Zielonej Góry, więc po kilku rozmowach, gdy nadszedł czas na decyzję, to zdecydowałem i jestem – mówił w rozmowie z Radiem Index.
Jeszcze nie odczuwa napięcia
Miniony sezon Dominik Kubera zakończył ze średnią biegopunktową na poziomie 1,976 pkt/bieg. W jego przypadku wydaje się, iż był to drobny wypadek przy pracy, ponieważ w przeszłości Polak notował już lepsze liczby, będąc czołowym zawodnikiem ligi. Nie dziwi więc, iż oczekiwania wobec nowego lidera Falubazu są wysokie. Kibice liczą na wysokie zdobycze punktowe nowego zawodnika, który ma pomóc zielonogórzanom w walce o czołowe miejsca. Na razie Dominikowi Kuberze nie udziela się jednak napięcie związane z nowym otoczeniem.
– Tak naprawdę niedawno skończyliśmy sezon, ale już myślimy o nowym. Tylko myśleć, a to poczuć. Myślę, iż to będzie najważniejsze, żeby to poczuć, jak siądziemy na motory, jak będziemy gdzieś tutaj przed tym pierwszym meczem, bo wtedy będzie największy ten dreszczyk emocji, dużo nowości, toru, zawodników, trenerów, kibiców. Myślę, iż ten początek będzie najbardziej emocjonujący. Póki co nie myślę o tym. Robię swoje, mam swój tok przygotowań, na którym bazuje i to jest dla mnie najważniejsze, żeby się dobrze przygotować do sezonu – zaznaczył Kubera.
Stelmet Falubaz Zielona Góra rozpocznie sezon od wyjazdowego starcia z Betard Spartą Wrocław, co z pewnością będzie dużym sprawdzianem dla zielonogórzan z Dominikiem Kuberą w składzie.
Dominik Kubera 
