Kubeł zimnej wody. Oto ranking UEFA po meczach polskich drużyn

3 godzin temu
Po zeszłotygodniowej euforii związanej z wynikami polskich drużyn w kwalifikacjach europejskich pucharów ostatnie dni wylały na nas kubeł zimnej wody. Aż trzy porażki w czterech meczach odbiły się na nas w krajowym rankingu UEFA. Polskie kluby nie wykorzystały wielkiej szansy zaliczenia kolejnego awansu.
Przed tygodniem przecieraliśmy oczy ze zdumienia po tym, co wyczyniały polskie drużyny w europejskich pucharach. Lech Poznań, Legia Warszawa, Raków Częstochowa i Jagiellonia Białystok nie tylko w komplecie awansowały do III rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów, Ligi Europy i Ligi Konferencji, ale też zdobyły niemal komplet punktów do rankingu krajowego UEFA.


REKLAMA


Zobacz wideo Sensacyjny powrót do reprezentacji Polski?! Jan Urban: Nie wahałbym się


"Cztery lata temu w tym zestawianiu byliśmy na 30. pozycji. (...) Zeszły sezon zakończyliśmy na 15. miejscu. A to w przyszłym roku pozwoli nam wystawić pięć drużyn w eliminacjach europejskich pucharów, w tym dwie w bitwie o Ligę Mistrzów. w tej chwili Polska jest na 13. lokacie i zbliża się do 12. A to znaczy, iż rozgrywamy być może nasz najlepszy sezon w Europie. Pod kilkoma względami już taki jest. Warto to docenić" - pisał na Sport.pl Kacper Sosnowski.
Polskie kluby wygrywały w kwalifikacjach mecz za meczem. Jedynym potknięciem był remis 2:2 Legii Warszawa w pierwszym spotkaniu II rundy kwalifikacji LE z Banikiem Ostrawa. Po kapitalnej dla nas rundzie jeszcze odważniej zaczęliśmy patrzeć przed siebie.
Do 12. Norwegii traciliśmy raptem 0,7 pkt, a do 11. Greków niecałe 1,5 pkt. Naszym marzeniem pozostawała 10. pozycja, którą na razie zajmują Czesi. To długofalowy plan ekstraklasy, który zapewniłby nam jedno miejsce w fazie zasadniczej Ligi Mistrzów. Ale w czwartek przyszło małe otrzeźwienie, bo wyniki polskich drużyn w tym tygodniu sprowadziły nas nieco na ziemię.
Zmarnowana szansa polskich klubów
O ile porażkę Lecha Poznań z Crveną zvezdą 1:3 można było przewidzieć i uznać za bezcenną lekcję, o tyle klęska Legii Warszawa w meczu z AEK Larnaka przypomniała najgorsze mecze polskich drużyn w europejskich pucharach. Nikt też pewnie nie spodziewał się, iż Raków Częstochowa przegra u siebie z Maccabi Hajfa (0:1).
W tym tygodniu honor klubów ekstraklasy uratowała Jagiellonia Białystok, która jako jedyna nie przegrała, pokonując na wyjeździe duński Silkeborg 1:0. Mimo iż to szczególnie ważne zwycięstwo dla naszej pozycji w rankingu, bo odniesione nad bezpośrednim rywalem, to i tak po meczach w tym tygodniu nie możemy być zadowoleni. I możemy odczuwać niedosyt, bo przy lepszych wynikach mogliśmy awansować na 12. miejsce w krajowym rankingu UEFA i jeszcze bardziej odskoczyć tym, którzy są najbliżej nas. Obecny tydzień bowiem nie był dobry nie tylko w wykonaniu klubów z ekstraklasy.


Grecy nie odnieśli żadnego zwycięstwa! Ich kluby - PAOK, Panathinaikos i AEK Ateny - zaledwie remisowały. kilka lepiej wypadli Norwegowie, którzy dzięki triumfowi SK Brann z BK Hacken (2:0) odnieśli tylko jedno zwycięstwo. Rosenborg zremisował z Hammarby IF (0:0), a Fredrikstad FK i Viking FK przegrały po 1:3 odpowiednio z FC Midtjylland oraz Basaksehirem.
To szczególnie ważne wyniki z naszej perspektywy. Gdyby - tak samo jak przed tygodniem - kluby ekstraklasy odniosły komplet zwycięstw, już dziś Polska wyprzedziłaby w rankingu Norwegię. Tak wciąż pozostaje w nim na 13. miejscu ze stratą 0,762 pkt do Norwegii i 1,387 pkt do Grecji.
Kiepskie wyniki sprawiły też, iż Polska nie uciekła goniącym nas krajom. Zajmujący 14. miejsce Duńczycy odnieśli raptem jedno zwycięstwo i mieli jeden remis w czterech meczach. Z ich perspektywy szczególnie ważna była porażka Silkeborga z Jagiellonią. Dotkliwej porażki aż 0:3 z Víkingurem Reykjavik doznało zaś Brondby.
Słabo poszło też Austriakom. RB Salzburg przegrał 0:1 z Club Brugge w kwalifikacjach Ligi Mistrzów. W Lidze Konferencji Austria Wiedeń przegrała z Banikiem Ostrawa (3:4), Wolfsberger AC zremisował z PAOK Saloniki (0:0), a Rapid Wiedeń z Dundee United (2:2). Dwa zwycięstwa i porażka to zaś bilans Czechów, ale o nich - przynajmniej na razie - piszemy jako o ciekawostce.
Sytuacja Polski w rankingu dalej jest dobra. Utrzymaliśmy 13. pozycję, a w tym roku lepiej od nas punktują tylko Szwedzi i Cypryjczycy. Szkoda jednak obecnego tygodnia, który mógł dać nam kolejny awans, a zamiast tego przypomniał najczarniejsze tygodnie europejskiej rywalizacji. Oby lepiej było już za tydzień.


Ranking krajowy UEFA
pkt. pkt. w tym sezonie
10. Czechy 38,400 + 0,9
11. Grecja 35,012 + 0,8
12. Norwegia 34,387 + 1,2
13. Polska 33,625 + 2,265
14. Dania 31,856 + 2
15. Austria 31,050 + 1,3
Idź do oryginalnego materiału