„Ktoś musi robić hałas” – trener Okniński wspiera syna po lawinie negatywnych komentarzy

Trener Mirosław Okniński nie pozostaje głuchy na opinie kibiców i wspiera syna po lawinie komentarzy, jaka pojawiła się pod wpisem MMA.PL na Facebooku. Tak właśnie zawsze ojciec powinien wspierać syna.

Mowa o tekście, którego bohaterem był syn trenera Oknińskiego – Aleksander Okniński. Młodym adeptem mieszanych sztuk walki zachwycali się ostatnio dziennikarze Kanału Sportowego i goście programu Freak Show.

Więcej na ten temat pisaliśmy w odpowiednim artykule o Aleksandrze Oknińskim wczoraj. Temat syna popularnego w naszym kraju trenera został poruszony w komentarzach na Facebooku, po publikacji wiadomości.

Tam swoje słowa zamieścił także sam trener Mirosław Okniński.

• ZOBACZ TAKŻE: Gleba wraca do głośnego incydentu. „Jest mi głupio i wstyd”

Trener Okniński wspiera syna po lawinie negatywnych komentarzy

Aleksander Okniński obecnie zdobywa doświadczenie startując w amatorskich zawodach, miedzy innymi organizowanych przez stowarzyszenie MMA Polska. Mimo fantastycznych warunków fizycznych, ogromnej siły i dynamiki, Okniński musi mierzyć się z brzemieniem nazwiska, które w polskim MMA przez lata budował jego ojciec.

To wiąże się z pojawianiem komentarzy przez kibiców, którzy automatycznie szufladkują nazwisko „Okniński” i na tej podstawie publikują swoje opinie.

Pod postem na portalu MMA.PL, trener Mirosław Okniński i ojciec wspomnianego Aleksandra w taki sposób bronił swojego syna:

„Fajnie iż piszecie nie ważne jak ważne iż jest głośno . A Olek zrobi lub nie zrobi karierę to jego życie i jego zdrowie . Ja Dumny z syna jest pracowity zdeterminowany szczegółowy i mądry . A hejterzy dziękuję iż są ktoś musi robić hałas.” – napisał Okniński na Fecebooku (pisownia oryginalna).

Trzeba przyznać, iż Mirosław Okniński tym komentarzem pokazuje klasę i siłę charakteru, konsekwentnie wspierając przy tym swojego syna mimo fali negatywnych komentarzy. Jego postawa to przykład bezwarunkowego ojcowskiego wsparcia. A wsparcie to, zarówno w sporcie i w życiu znaczy znacznie więcej niż chwilowa krytyka. Takie zachowanie budzi szacunek i pokazuje, iż rodzina oraz wiara w bliskich są fundamentem prawdziwego sukcesu.