UFC 309 zapewniło szaloną noc walk w Madison Square Garden, podczas gdy karta walk zapewniła noc pełną rozrywkowych akcji w „Najsłynniejszej arenie świata” w sobotni wieczór.
W tym miejscu przyglądamy się największym zwycięzcom wieczoru z karty głównej i porządkujemy ich pod względem wpływu i znaczenia ich poszczególnych występów w naszych rankingach siły po walce.
Rankingi mocy UFC 309
1. Jona Jonesa
Był już uważany za największego zawodnika UFC wszech czasów, ale Jon Jones przeszedł długą drogę, aby przekonać świat MMA, iż jest także najlepszym zawodnikiem wagi ciężkiej na świecie.
Jones całkowicie zdominował Stipe Miocica w głównym wydarzeniu UFC 309, po czym wykończył go brutalnym kopnięciem w plecy w korpus, które w trzeciej rundzie powaliło byłego mistrza na ziemię i wykrzyknik dał niesamowity pokaz.
Jones był spokojny, opanowany i rozważny i wyglądał tak dobrze, jak widzieliśmy go od czasów jego najlepszych lat w wadze półciężkiej. Ale przez cały czas należy odpowiedzieć na ważne pytanie.
Jak Jones poradzi sobie po pokonaniu jednowymiarowej Ciryl Gane i zdominowaniu 42-letniego Miocica w walce z najlepszym aktywnym aktywnym zawodnikiem wagi ciężkiej w UFC, tymczasowym mistrzem wagi ciężkiej Tomem Aspinallem? Jest to walka, od której Jones wielokrotnie próbował się zdystansować, ale wygląda na to, iż fani i kierownictwo UFC chcą, aby do tej walki doszło.
Jeśli cena będzie odpowiednia, mamy nadzieję, iż będzie to walka latem przyszłego roku, być może podczas Międzynarodowego Tygodnia Walki UFC.
2. Charles Oliveira
Charles Oliveira radzi sobie na własnej skórze, ale pracuje nad powrotem do kolejnej szansy na zdobycie tytułu mistrza UFC w wadze lekkiej. Oliveira stracił tytuł na wadze przed pokonaniem Justina Gaethje na UFC 274, a następnie przegrał z Islamem Makhaczowem w jego próbie odzyskania wolnego pasa.
Od tego czasu Makhachev stał się zawodnikiem numer jeden UFC w przeliczeniu na funta, a Oliveira przeszła trzy trudne testy.
Powstrzymał Beneila Dariusha na UFC 289 tylko po to, by przegrać sporną niejednogłośną decyzję z Armanem Tsarukyanem na UFC 300 w walce, którą wielu uważało, iż zrobił wystarczająco dużo, aby wygrać.
Oznaczało to, iż jego walka z Michaelem Chandlerem na UFC 309 była koniecznością dla jego nadziei na tytuł, a „Do Bronx” pokazał swoją klasę w dominującym występie, dzięki czemu w przyszłym roku mógł wrócić do rywalizacji i walczyć o pas.
A gdy panujący mistrz wagi lekkiej Machaczow zmierzy się z Tsarukyanem w rewanżu na UFC 311 18 stycznia, Oliveira zemści się na jego umyśle, niezależnie od tego, kto opuści Inglewood w Kalifornii z pasem 155 funtów.
3. Mauricio Ruffy
Być może najbardziej ekscytującą rzeczą w występie Mauricio Ruffy’ego było to, iż brazylijski zawodnik wagi lekkiej ma jeszcze wiele do zaoferowania.
W walce z chętnym i wytrzymałym Jamesem Llontopem Ruffy był być może trochę winny tego, iż próbował za bardzo sprostać swojemu pseudonimowi „One Shot”, ponieważ większość walki spędził na szukaniu spektakularnego nokautującego ciosu jednym strzałem .
Jednak przeciwko niezwykle twardemu przeciwnikowi Ruffy był zmuszony walczyć w okopach i pokazał opanowanie i umiejętności, które sugerują, iż w wadze 155 funtów będzie prawdziwym zagrożeniem.
Po zwycięstwie jednogłośną decyzją Ruffy wezwał do walki z francuską gwiazdą Benoitem Saint-Denisem. Stanowiłoby to ogromny test dla produktu Fighting Nerds, ale to dokładnie ten rodzaj walki, który może zapewnić mu sławę w wadze 155 funtów.
4. Viviana Araujo
Viviane Araujo wygrała walkę brazylijskich zawodników wagi muszej na głównej karcie gali UFC 309, wykorzystując swój hart ducha i doświadczenie, aby przerwać passę dziewięciu zwycięstw Karine Silvy z rzędu i wrócić do kolumny zwycięstw.
Araujo musiał wytrzymać trudną rundę otwierającą, gdy w pierwszych pięciu minutach Silva mocno spisał się na boisku. Ale „Vivi” odwróciła sytuację w rundzie 2, gdy nie tylko przejęła walkę, ale także wyssała zbiornik paliwa swojego przeciwnika.
A ponieważ Silva wyglądał na zupełnie innego zawodnika niż ten, który rozpoczął pojedynek, Araujo walczył o zwycięstwo, wygrywając rundę 3 i odnosząc bezcenne zwycięstwo.
Oznaczało to, iż Araujo obroniła swoje 9. miejsce w rankingu przed zajmującą 11. pozycję Silvą i stworzy dla niej platformę, na której następnym razem będzie mogła stoczyć walkę z przeciwnikiem z pierwszej dziesiątki. Walka z Rose Namajunas, która chce odzyskać siły po porażce z Erin Blanchfield, może być możliwa i otworzyć jej drogę do czołowej piątki dywizji.
5. Bo Nickal
Oczekiwano, iż były wybitny zawodnik wrestlingu akademickiego, który stał się super perspektywą MMA, Bo Nickal miał zaprezentować swoje talenty bojowe podczas przełomowego występu na UFC 309. Jednak pomimo tego, iż na kartach wyników zanotował zwycięstwo z Paulem Craigiem, jego występ kilka zrobił, aby znacząco podnieść jego notowania i może choćby trochę go uszkodziłem.
Pomimo swoich niesamowitych zdolności zapaśniczych i solidnych umiejętności grapplingu, Nickal całkowicie porzucił chleb i masło przeciwko asowi poddania Craigowi i zamiast tego zdecydował się stać i uderzać Szkotem przez cały ich trzyrundowy pojedynek.
A ponieważ Craig wyglądał na coraz lepiej stojącego na nogach i radził sobie przez większą część zawodów, wszelkie nadzieje Nickala na zdobycie finałowego finału rozwiały się wśród chóru szyderczych pieśni ze strony zaskoczonej nowojorskiej publiczności, która śpiewała Nickalowi refrenem „PRZEREKLAMOWANY!” w miarę odliczania ostatnich sekund walki.
Reakcja tłumu była częściowo zrozumiała, biorąc pod uwagę nacisk promocyjny, jaki otrzymał Nickal, i ogromny szum wokół pojawiającej się perspektywy. Trzeba jednak to złagodzić wiedzą, iż Nickal jest wciąż stosunkowo nowicjuszem w MMA i stoczył dopiero swoją siódmą zawodową walkę.
Było to kolejne zwycięstwo Nickala, który przedłużył swój rekord niepokonanych zawodników do siedmiu zwycięstw i żadnych porażek. Będzie musiał jednak wyglądać bardziej imponująco, jeżeli ma w końcu znaleźć się w elicie dywizji.
Oficjalne wyniki UFC 309
KARTA GŁÓWNA
- Jon Jones pok. Stipe Miocica przez TKO (kopnięcie obrotowe i uderzenia) – runda 3, 4:29 – o tytuł wagi ciężkiej
- Charles Oliveira pok. Michaela Chandlera przez jednogłośną decyzję (49-46, 49-46, 49-45)
- Bo Nickal pok. Paula Craiga przez jednogłośną decyzję (30-27, 30-27, 30-27)
- Viviane Araujo pok. Karine Silvę przez jednogłośną decyzję (29-28, 29-28, 29-28)
- Mauricio Ruffy pok. Jamesa Llontopa przez jednogłośną decyzję (29-28, 29-28, 29-28)
KARTA WSTĘPNA
- Marcus McGhee pok. Jonathana Martineza przez jednogłośną decyzję (29-28, 29-28, 29-28)
- Jim Miller pok. Damona Jacksona przez poddanie (duszenie gilotynowe) – runda 1, 2:43
- David Onama pok. Roberto Romero przez jednogłośną decyzję (30-27, 30-27, 30-27)
- Marcin Tybura pok. Jhonatę Diniza przez TKO (przerwanie przez lekarza) – runda 2, 5:00
WCZESNE PRELIMINACJE
- Ramiz Brahimaj pok. Mickeya Galla przez nokaut (cios), runda 1, 2:55
- Oban Elliott pok. Bassila Hafeza przez nokaut (cios), runda 3, 0:40
- Eduarda Moura pok. Veronicę Hardy przez jednogłośną decyzję (30-27, 29-28, 29-28)