To mogą być długa noc i długi poranek, podczas których najważniejszym tematem będzie pogoda. Kto wygląda mocno przed wyścigiem?
Wyniki
Czasy sektorów
Wyraźnie widać, iż niektórzy kierowcy “nie poskładali” w tych kwalifikacjach.
Prędkości
Największą wskazówkę na temat tego, kto jak jest ustawiony może dawać nam zestawienie prędkości maksymalnych, choć nie można jednoznacznie powiedzieć, iż niskie prędkości maksymalne to oznaka ustawienia pod deszcz.
W porównaniu z 2. treningiem znacznie wzrosły prędkości McLarena, ale mogło to być wynikiem zwyczajnego “odkręcenia” mocy przez ekipę z Woking. McLaren szybciej wychodzi z zakrętów, co może świadczyć o tym, iż zachowali nieco więcej docisku i to oni mają auto ustawione na deszcz. Wśród tych przezornych umieściłbym też Mercedesa.
Tempo wyścigowe
Dane z piątku, wskazujące tempo wyścigowe, mogą jutro nie na wiele się zdać. Widać jednak, iż cała stawka jest niesamowicie blisko siebie. McLaren ma sporą przewagę nad Ferrari, ale czy są ustawieni pod deszcz? Podobne dane występują w przypadku Red Bulla, ale już nie w Ferrari. Trudno wskazać, kto najbardziej poszedł w ustawienia deszczowe, ale wydaje się, iż Ferrari obrało inną strategię niż Red Bull i McLaren.
FIA Monitoruje
Prognozy pogody na niedziele są jednoznaczne. Od godz. 9:00 w Melbourne będzie lało. I to lało przez duże L. Szczerze mówiąc niezbyt widzę szanse na rozegranie wyścigów F2 i F3. Największe opady mają być między 14 a 16.
W Melbourne od 9:00 ma lać. Szczerze – wyścigi F2 i F3 mocno zagrożone. A F1? Niby im później tym deszcz mniejszy, ale trzeba by go opóźnić o 2 godziny…#F1 #F1pl #ViaF1 #Elevenf1 #AusGP #AustralianGP pic.twitter.com/t6ze0mw7Vx
— powrotroberta.pl (@powrotroberta) March 15, 2025
Harmonogram GP Australii znajdziecie tutaj.