Kto największym problemem dla Chimaeva? Były mistrz UFC zaskakuje

2 godzin temu


Czy któryś z zawodników dywizji średniej UFC jest w stanie zdetronizować Khamzata Chimaeva? Były mistrz organizacji wskazuje wojownika, który – w jego opinii – odbierze pas Czeczenowi.

W sierpniu mieliśmy do czynienia ze zmianą posiadacza pasa mistrzowskiego w kategorii średniej UFC. Mowa oczywiście o gali UFC 319, która odbyła się w Chicaco z udziałem między innymi Michała Oleksiejczuka, który wówczas górował nad Geraldem Meerschaertem. W walce wieczoru tego wydarzenia śledziliśmy jednak losy mistrzowskiej konfrontacji, w której to naprzeciw ówczesnego mistrza, Dricusa Du Plessisa stanął niepokonany „Borz”.

Khamzat Chimaev zaprezentował się w tym starciu niemalże wybitnie. Oprócz pewnego potknięcia w ostatniej rundzie – całkowicie zdominował „Stillknocksa”. Za każdym razem obalał go bez trudu, a następnie kontrolował w parterze w równie łatwy sposób. Czeczeński Wilk nie był jednak w stanie skończyć byłego mistrza KSW, który wywalczywszy przetrwanie, oddawał tym samym kontrolę rywalowi i tak w kółko.

ZOBACZ TAKŻE: Odłóżcie jedzenie – Dana White pokazał rozcięcie zawodnika UFC po ostatniej walce

Zdawało się, iż jedynym, który może przeciwstawić się zapaśniczym zapędom Khamzata jest Reinier De Ridder. Niewykluczone, iż tak właśnie jest, jednakże ze względu na dotkliwą porażkę z Brendanem Allenem – nie będzie nam dane się zbyt gwałtownie o tym przekonać. Internauci są raczej jednomyślni z tym, iż zapowiada się na długą erę panowania Khamzata, a jak wskazują kogoś, kto ją potencjalnie zakończy, to zwykle przewijają się nazwiska Anthony’ego Hernandeza czy Nassourdine’a Imavova. Inaczej na to się jednak zapatruje były mistrz tej dywizji, Luke Rockhold. Nie tak dawno zdemolowany przez Darrena Tilla Amerykanin w podcaście JAXXON przedstawił swoją perspektywę:

Trudno mi to przyznać, ale Sean Strickland powinien wygrać z nim walkę. Jest prawdopodobnie największym testem dla Khamzata Chimaeva. Strickland jest ciężki do utrzymania w parterze. Niby nie jest w tym wybitny, ale potrafi wstawać, i to może być największy problem Khamzata. jeżeli nie będzie mógł go obalać, będzie zmuszony bić się w stójce. A to zupełnie inna historia.

Sean Strickland niewątpliwie byłby czarnym koniem. Pamiętamy jego niespodziewany tryumf z Israelem Adesayną, który zawdzięcza swojej niebywałej pasji, presji oraz charyzmie. Z pewnością byłby underdogiem w przypadku konfrontacji z Chimaevem, jednakże kto wie i czy w tym przypadku nie byliśmy świadkami szokującego scenariusza.

Idź do oryginalnego materiału