KSW ogłosiło walkę, ale co się stało później. Pudzianowski wściekły
Zdjęcie: Dwóch mężczyzn siedzi przy stole podczas konferencji prasowej KSW, jeden ubrany w czerwony dres z szerokim uśmiechem na twarzy, obok butelka wody i mikrofon, w tle logo federacji.
Mariusz Pudzianowski jest od dłuższego czasu w wojennej ścieżce z federacją KSW. Legendarny zawodnik uważa, iż nie otrzymał całej wypłaty za swoją ostatnią walkę. 47-latek ponownie zaatakował federację i jednego z jej właścicieli - Martina Lewandowskiego. Ma to związek m.in. z ogłoszeniem walki na KSW 113 pomiędzy Adamem Josefem, a Piotrem Liskiem. Legendarny fighter nadał także tajemniczy komunikat.

1 godzina temu















