2. Rally and Race Rajd Jarociński był szczególnym wydarzeniem dla Krzysztofa Czechaka – redaktora naczelnego Rally and Race oraz… rodowitego jarociniaka. Współorganizator rajdu postanowił podsumować przebieg tegorocznej imprezy.
Krzysztof Czechak:
„Minęło już kilka dni od zakończenia 2. Rally and Race Rajdu Jarocińskiego, to odpowiedni moment na parę słów podsumowania. Za nami miesiące przygotowań i naprawdę ciężkiej pracy. Muszę przyznać iż kosztowało mnie to sporo nerwów, w zeszłym roku postawiliśmy poprzeczkę dość wysoko, nie mogliśmy pozwolić sobie na „obniżenie lotów”. Dziś jestem zadowolony z przebiegu imprezy. Oczywiście widzę już elementy które należy usprawnić, rozmawiam z mieszkańcami, partnerami i zawodnikami, notując każdą sugestię… Słyszę jednak, iż ilość plusów znacznie przewyższa ewentualne minusy – to bardzo dobry znak!
Wyznaczyłem sobie jasne zadanie – chciałem by Jarocin ponownie zabłysnął na sportowej mapie Polski. Na szczęście stał przy mnie fantastyczny zespół ludzi, który uwierzył w ową ideę i poczuł, iż wspólnie możemy zrobić coś wielkiego. Dziękuję absolutnie każdemu z Was, byliście cichymi bohaterami tego wydarzenia. Wielkie podziękowania należą się też włodarzom Gminy Jarocin, wszystkim partnerom 2. Rally and Race Rajdu Jarocińskiego i Automobilklubowi Koszalińskiemu, który dbał o sportowy i administracyjny wymiar rajdu.
Tak jak w ubiegłym roku wcieliłem się w rolę załogi funkcyjnej, przewożąc naszych gości i darczyńców z licytacji charytatywnych. Starałem się pokazać ile emocji daje jazda na opis, jak piękny jest motorsport. Wierzę iż przejazdy Rally and Race Team cieszyły Wasze oczy. Przepraszam za niedociągnięcia i końcową niedyspozycję – w naszym Subaru aż dwa razy poddały się półosie, w międzyczasie uszkodziliśmy również chłodnicę… Złośliwość rzeczy martwych. Mój serwis stanął jednak na wysokości zadania. Kiedy wydawało się iż jest już po wszystkim, w mgnieniu oka naprawiali wóz żebym mógł wyjechać do Was raz jeszcze. Panowie, bardzo dziękuję Wam za włożony trud i poświęcenie. Naprawdę, czapki z głów!
Na koniec, kilka słów do mieszkańców Gminy Jarocin i wszystkich kibiców, którzy pojawili się w polskiej stolicy rocka. Bez Was Rajd Jarociński straciłby swój blask, to Wy nadaliście tej imprezie kolorytu. Zawodnicy którzy pojawili się u nas po raz pierwszy byli zaskoczeni Waszą frekwencją, ciepłym przyjęciem i… uśmiechami, którymi ich obdarzyliście. Daliście piękny przykład tego jak kibicować bezpiecznie, przywracając atmosferę „złotych czasów”. Wierzę iż zobaczymy się w 2025 roku, iż będzie nam dane zaprosić Was na trzecią edycję.
Jako rodowity mieszkaniec Jarocina, współorganizator rajdu i redaktor naczelny Rally and Race czuję dziś wielką radość. Kocham moje miasto, a widok setek uśmiechniętych twarzy stanowił najlepsze wynagrodzenie włożonego trudu. Jestem dziś dumny z tego, iż Jarocin pokochał rajdy. Dzięki Wam raz jeszcze staliśmy się biało-czerwoną stolicą motorsportu!”.
Zapraszamy Was do zaobserwowania oficjalnego profilu Rajdu Jarocińskiego na Facebooku. Po więcej rajdowych emocji i wiadomości z odcinków SKJS zapraszamy na rallyandrace.pl.
W Rally and Race cenimy sobie zdanie naszych czytelników. Zachęcamy Was do wyrażania własnych opinii i dyskusji w mediach społecznościowych. Jesteśmy też otwarci na wymianę argumentów. Wspólnie budujmy i wspierajmy społeczność kibiców oraz polski motorsport!