73. Turniej Czterech Skoczni był wyjątkowy, bo do samego końca trzech zawodników miało szansę na zwycięstwo. W grze o Złotego Orła byli Stefan Kraft, Jan Hoerl i Daniel Tschofenig. Po pierwszej serii ostatnich zmagań w Bischofshofen kilka wskazywało na to, iż ten ostatni z wymienionych wyprzedzi wszystkich i zatriumfuje w całym cyklu.
REKLAMA
Zobacz wideo Austriacy zdominowali świat skoków. Oto jak pracują
Danielowi Tschofenigowi brakło słów
Warto zauważyć, iż na półmetku Daniel Tschofenig tracił do Stefana Krafta 6,5 punktu, a Jan Hoerl tracił 2,7 pkt do 31-latka. Ostatecznie wszystko się zmieniło podczas ostatniego skoku. Tschofenig skoczył aż 140,5 m i został nowym liderem. Hoerl skoczył 2,5 metra dalej, ale przysiadł, przez co przegrał z nim o 2,1 pkt. Dotychczasowy lider TCS uzyskał odległość 137,5 m i zajął trzecie miejsce w tym konkursie. To sprawiło, iż ostatecznie 22-latek wygrał te zmagania.
W rozmowie z serwisem kicker.at zwycięzca Złotego Orła aż nie wiedział, co powiedzieć. "Tego nie da się opisać. To wspaniałe. choćby nie wiem, co teraz powiedzieć" - wyznał. "Jestem oszołomiony, osiągnąłem to, co chciałem osiągnąć. W Oberstdorfie już po pierwszym skoku spisałem TCS na straty, ale potem wszystko się ułożyło" - dodał.
Wymowna reakcja Austriaków. Kraft: To nie było sprawiedliwe
Jego reprezentacyjny kolega Jan Hoerl był rozczarowany po zakończeniu rywalizacji, tym bardziej iż jego skok był naprawdę udany, ale kilka brakowało, by go podparł. "To naprawdę boli, miałbym dwa lub trzy punkty więcej. Ale to nie pomaga. Wszyscy oddaliśmy dobre skoki, ale wygrał najlepszy" - przyznał.
Rozgoryczenia nie krył także Stefan Kraft, który był w najlepszej sytuacji i na odpowiedniej drodze do wygrania drugiego w karierze Turnieju Czterech Skoczni. Austriak nawiązał również do sytuacji z końcówki konkursu, kiedy był wstrzymywany z powodu trudnych warunków atmosferycznych.
Zobacz też: "To jest katastrofa". Wszyscy widzieli, co zrobił Żyła
"To oczywiście bardzo, bardzo gorzkie. Złoty Orzeł po prostu nie chciał do mnie przylecieć. Czekanie na idealne dla mnie warunki nie było zabawne. Myślę, iż to nie było sprawiedliwe" - zaznaczył.
Zwycięstwo Daniela Tschofeniga w Turnieju Czterech Skoczni jest o tyle wyjątkowe, gdyż Austriacy przerwali 10-letnią passę bez tytułu. Wówczas triumfatorem całego cyklu był notabene Stefan Kraft, a drugie miejsce zajął Michael Hayboeck.