Kowalkiewicz przed walką na UFC 301: „Rywalka dawno rozpracowana”

2 tygodni temu

Karolina Kowalkiewicz na gali UFC 301 zmierzy się z Iasmin Lucindo. Polka oceniła rywalkę i skomentowała możliwość występu na gali w Rio de Janeiro.

Karolina Kowalkiewicz udzieliła wywiadu Jarkowi Świątkowi z portalu myMMA. Zawodniczka przebywa na Florydzie i w trakcie dyskusji online odpowiedziała na kilka pytań przed galą UFC 301.

Karolina Kowalkiewicz wróci do oktagonu 4 maja na gali UFC 301 w Rio De Janeiro. Polka zmierzy się z 22–letnią Brazylijką Iasmin Lucindo.

– Już dawno została rozpracowana przez moich trenerów. Lucindo jest młoda, agresywna, taka chętna do bitki. Mamy plan taktyczny, od dłuższego czasu w tym pracujemy. Także będzie dobrze.

Jak Karolina zapatruje się na walkę w Rio de Janeiro? Okazuje się, iż była pretendentka do pasa UFC w kategorii słomkowej cieszy się z faktu, iż ponownie zawalczy w Brazylii.

– Walczyłam już w Rio, 6-7 lat temu z Claudią Gadelhą. Wynik nie był po mojej myśli, ale teraz będzie lepiej. Rio jest przepięknym miastem, przepięknym miejscem. Cieszę się, iż znowu tam polecę i zawalczę i mam nadzieję, iż tym razem werdykt będzie na moją korzyść.

Karolina opowiedziała także o tym, iż przeciwniczka nie jest notowana w rankingu, a także wskazała swój największy atut w starciu z Lucindo.

– Wiesz co ja sobie nigdy nie wybierałam rywalek. Maynard wyszedł z taką propozycją, skonsultowałam to z moimi trenerami no i ok, skoro UFC ma taki pomysł to nie będę im odmawiać. Ona jest ode mnie szesnaście lat młodsza, ma rekord podobny do mojego, ale ja mam doświadczenie. Jestem w tym sporcie troszeczkę dłużej niż Iasmin i wydaje mi się, iż moim największym atutem będzie doświadczenie. To iż już nie raz walczyłam na tak dużych galach. To iż dwa lata temu zmieniłam team, iż jestem w American Top Team, trafiłam pod opiekę trenera Parrumpy, to wszystko będzie na moją korzyść.

Idź do oryginalnego materiału