Kowalczyk mówi wprost o Lewandowskim: Daję 1 proc. szans

17 godzin temu
Przyszłość Roberta Lewandowskiego w Barcelonie pozostaje zagadką. Coraz więcej znaków na niebie i ziemi wskazuje, iż Polak rozstanie się z Katalonią po tym sezonie, choć oczywiście futbol niejeden zwrot akcji już widział. Jednak niczego takiego nie spodziewa się Wojciech Kowalczyk. Były reprezentant Polski oraz gracz hiszpańskich klubów stwierdził, iż jest jeden, mało prawdopodobny scenariusz, w którym Lewandowski mógłby zostać w Barcelonie.
Kontrakt Roberta Lewandowskiego z Barceloną wygasa wraz z zakończeniem bieżącego sezonu. Na ten moment wiele faktów przemawia przeciwko przedłużeniu tej współpracy. Nasz reprezentant w przyszłym roku skończy 38 lat, więc przyszłości się na nim nie zbuduje. Nie jest już w stanie tak intensywnie pracować na boisku, a w dodatku coraz częściej łapią go urazy mięśniowe, co na przestrzeni całej kariery zdarzało mu się naprawdę rzadko.


REKLAMA


Zobacz wideo Asseco Resovia Rzeszów z pierwszym zwycięstwem w okresie 2025/26. Artur Szalpuk: W pierwszym secie nie było nas na boisku


Łabędzi śpiew Lewandowskiego w Barcelonie?
Oczywiście Lewandowski strzelać przez cały czas potrafi, mimo zaledwie 343 minut w tym sezonie La Liga, do siatki trafiał już czterokrotnie. Natomiast hiszpańskie media nie widzą możliwości, by klub chciał kontynuować współpracę. Szczególnie iż Polak ma bardzo lukratywny kontrakt, a zwolnienie tych środków mogłoby dać Barcelonie chociaż jedno okienko bez kłopotów z rejestracją piłkarzy. O całej sprawie w programie na kanale Weszło na YouTube wypowiedział się Wojciech Kowalczyk. Były reprezentant Polski jest przekonany, iż to ostatnie miesiące Lewandowskiego w Barcelonie, a cień szansy na pozostanie pojawiłby się tylko pod jednym warunkiem.


Wojciech Kowalczyk widzi tylko jedną opcję pozostania. Bardzo, bardzo mało prawdopodobną
- Jestem przekonany, iż to ostatni sezon Lewandowskiego w Barcelonie. Daję jeden procent szans na pozostanie, ale to pod warunkiem, iż Lewandowski będzie zarabiał tyle, co Szczęsny. A wątpię, by on tego chciał. To by musiała być bardzo brutalna obniżka. Nie mógłby być już jednym z najlepiej zarabiających w Barcelonie, bo takie są fakty. Dużo urazów, będzie coraz więcej, dyspozycja typu raz dobrze, trzy razy źle, mało biegania - powiedział Kowalczyk.


jeżeli kapitan naszej reprezentacji faktycznie miałby zostać w Katalonii na zarobkach równych Szczęsnemu, mówilibyśmy faktycznie o gigantycznej obniżce. Wedle różnych doniesień Lewandowski za sezon 2025/26 zarobi w Barcelonie 26 mln euro brutto. Wojciech Szczęsny tylko 3 miliony, a więc ponad 8,5 razy mniej niż jego starszy kolega.
Idź do oryginalnego materiału