Japoński były bokser Iwao Hakamada już w 2011 roku trafił do Księgi rekordów Guinnessa jako skazaniec najdłużej przebywający w celi śmierci. Najsurowszy wyrok usłyszał w 1968 roku. Miał zamordować cztery osoby, do czego się przyznał. Okazało się jednak, iż zeznania wymuszono na nim torturami. W więzieniu przesiedział 47 lat. Teraz przyznano mu rekordowe w historii kraju odszkodowanie - półtora miliona dolarów. Odbiera je jako 89-latek.