Koszmar polskich skoczków. Wszyscy poza "30", nikt nie przekroczył 110. metra
Zdjęcie: Kamil Stoch, 31.07.2025 r.
Powiedzieć, iż kwalifikacje pierwszego konkursu Letniej Grand Prix nie wyszły reprezentantom Polski, to jak nie powiedzieć nic. Mimo iż tylko trzech zawodników odpadało, to w tym gronie znalazł się Paweł Wąsek. Pozostali też nie zachwycili, żaden z nich nie uplasował się w najlepszej trzydziestce. Najdłuższy "polski" skok należał do Piotra Żyły. Odległość ta wynosi... 106 metrów.