Najważniejsza kwestia była rozstrzygnięta już podczas Grand Prix Vojens. Wtedy to Bartosz Zmarzlik w niesamowitym stylu zdobył swój piąty tytuł mistrzowski. Teraz pozostało do odjechania ostatnie zawody tego prestiżowego cyklu w Toruniu. I chociaż sam początek był wyjątkowo niemrawy jak na asa Motoru, to jednak końcówka w jego wykonaniu była iście kosmiczna! A już sam finał to był po prostu kosmos!