Egipski kurort Szarm el-Szejk "przeżył" już w tym roku jedno pięciogodzinne spotkanie tenisowe, gdy swój pierwszy turniej w karierze wygrała Zuzanna Pawlikowska. W czwartek dwie Rosjanki - rozstawiona z jedynką Tatiana Prozorowa i Anastazja Gasanowa - grały tak, jakby bały się awansować, a presja wiązała im ręce. Ich bój trwał 4 godziny i 33 minuty, a na jego koniec czekała nasza Martyna Kubka. Bo dopiero wtedy mogła zacząć starcie, którego stawką był półfinał debla. I wspólnie ze Słowaczką Katariną Kuzmovą też sprawiły sobie horror.
Koniec meczu Polki o 16.42, trzy minuty przed zachodem słońca. Wcześniejszy maraton trwał 4,5 godziny
olimpiada.interia.pl 1 miesiąc temu
- Strona główna
- Tenis
- Koniec meczu Polki o 16.42, trzy minuty przed zachodem słońca. Wcześniejszy maraton trwał 4,5 godziny
Powiązane
Magda Linette powalczy o półfinał. Jest godzina meczu
6 godzin temu
Wielki powrót Radwańskiej! A było już 0:6, 0:2
6 godzin temu
Polecane
Walentynkowe zakupy online. Jak nie dać się oszukać?
4 godzin temu
Rafał Zaorski – Kim jest największy polski spekulant?
4 godzin temu
XVI Kongres Prawników Spółek Giełdowych SEG
6 godzin temu