Kompromitacja Hiszpanów. Nie uwierzysz, co zrobili ze Szczęsnym

2 dni temu
Zdjęcie: REUTERS/Marca (Screen)


FC Barcelona wreszcie oficjalnie ogłosiła podpisanie kontraktu z Wojciechem Szczęsnym, najważniejszy polski transfer w tym sezonie stał się faktem. Media w Polsce i Hiszpanii ekscytują się przyjściem bramkarza do końca tego sezonu. Jednak u Hiszpanów zdarzają się w tekstach wpadki, jak pomylenie imienia, a choćby wpisanie złej narodowości, której nie zmieniono w artykule do teraz.
Kilka dni temu redakcja "Relevo" pomyliła imię Wojciecha Szczęsnego i nazwała go Tomaszem Szczęsnym. Stało się w to w tekście informującym o osiągnięciu porozumienia Polaka z FC Barceloną i potrzebie rozmów z Juventusem ws. zadośćuczynienia za przejście do europejskiego giganta. Od tego czasu hiszpańskie media nie popełniły takiego błędu, a choćby pytały polskich dziennikarzy będących w Barcelonie o prawidłową wymowę nazwiska naszego bramkarza.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki: Zgadzam się ze Szczęsnym. Tak nie może być


Poważna wpadka hiszpańskiego dziennika ws. Szczęsnego
Hiszpanię ogarnął prawdziwy szał na punkcie Wojciecha Szczęsnego i jego przejścia do FC Barcelony. Gazety poświęciły mu bardzo dużo miejsca, w każdym programie sportowym w radiu czy telewizji. Opisują i dyskutują na każdy temat związany z Polakiem i perspektywami na jego ostatni epizod piłkarski w karierze. Wrócił po ponad miesiącu sportowej emerytury, dał się namówić przez najbliższych i Roberta Lewandowskiego na powrót do profesjonalnego futbolu.
Poświęcono Szczęsnemu masę artykułów w ostatnich dniach, ale nie obyło się bez wpadek. Madrycki dziennik "Marca" pomylił narodowość naszego golkipera i zrobił z niego... Niemca.


Pomyłkę gazety wychwycił "Fakt". Pojawiła się ona w tekście z wypowiedziami Szczęsnego dla klubowych mediów Barcelony. Polak opowiadał o kulisach podjęcia decyzji i rozmowach z Lewandowskim nt. transferu. Na końcu artykułu "Marca" dodała akapit opisujący wydarzenia związane z transferem - w tym wypadku mowa była o przyjściu Szczęsnego na mecz "Blaugrany" z Young Boys Berno (5:0).
"Niemiecki bramkarz miał okazję bezpośrednio spotkać się z fanami Barcy we wtorkowy wieczór na Stadionie Olimpijskim Montjuïc, gdzie podziwiał spektakularne zwycięstwo Dumy Katalonii nad Young Boys. Niektórzy fani już wtedy prosili go o pierwsze autografy" - czytamy.


Tekst pojawił się w środę po godzinie 16:00, ale poprawki "Marca" nie naniosła aż do teraz.
Wojciech Szczęsny podpisał kontrakt z FC Barceloną do końca sezonu. Polak przyszedł jako transfer medyczny, zastępując poważnie kontuzjowanego Marca-Andre ter Stegena. Ma grać z numerem 25 - to jedyny wolny, który pozostał dla bramkarzy w drużynie. Przewiduje się, iż Szczęsny zadebiutuje po październikowej przerwie reprezentacyjnej.
Idź do oryginalnego materiału