Kompromitacja gwiazd. Zmarzlik tylko patrzy i się śmieje

2 dni temu
Obsada tegorocznych mistrzostw świata, mówiąc łagodnie wygląda blado. To „najbiedniejsza” stawka od lat, patrząc na pryzmat osiągnięć, a przede wszystkim tych najważniejszych, czyli mistrzostw świata. W stawce Grand Prix znajduje się tylko dwóch mistrzów świata, co jest dla cyklu tragedią wizerunkową. Bartosz Zmarzlik może tylko patrzeć i się z tego śmiać. W tym przypadku tylko Jason Doyle może siedzieć z Polakiem przy jednym stole. Obniżenie prestiżu, kompromitacja cyklu i reszty gwiazdorów trwa w najlepsze.
Idź do oryginalnego materiału