W trakcie poszukiwań nowego selekcjonera reprezentacji Polski zarzucano Cezarowi Kuleszy, iż nie ma żadnej wizji odnośnie kadry, jak ma grać i funkcjonować. W tym roku zatrudnia czwartego selekcjonera w trakcie swojej kadencji na stanowisku prezesa PZPN. To będzie też szósty selekcjoner od 2020 r.
REKLAMA
Zobacz wideo Maria Andrejczyk: Sport jest kojarzony z rozrywką męską, brutalnością
Kulesza krytykowany ws. wyboru selekcjonera
Panuje przekonanie, iż cały proces poszukiwań selekcjonera reprezentacji Polski można było zakończyć znacznie szybciej. Nie trzeba było lecieć do Stanów Zjednoczonych, by próbować przekonać Macieja Skorżę, choć od początku szanse powodzenia tej misji były niewielkie. W międzyczasie doszły wybory w PZPN, które skończyły się pyrrusowym zwycięstwem Kuleszy (dostał reelekcję, ale stracił swoich wiceprezesów). Oprócz tego Polki zadebiutowały na mistrzostwach Europy. Po fiasku zatrudnienia Skorży brakowało tropów i poszlak, na kogo mógłby postawić prezes PZPN.
Według Romana Kołtonia Kulesza popełnił błąd, przeciągając poszukiwania selekcjonera. Podobnie robił to, kiedy szukał w 2022 r. oraz dwukrotnie w 2023 r.
"Te ruchy Cezarego Kuleszy były tak dziwne, tak nieudolne, tak nieprofesjonalne, iż aż strach, a wybierał selekcjonera po raz czwarty. Niczego się nie nauczył, powtórzył te same błędy i zaniedbania. Towarzyszył temu wszystkiemu ten sam chaos, co za każdym razem. Z kandydatów, których naprawdę rozważał - choćby jeżeli nie od początku, iż przypomnę słynne hasło 'za miękki' - to rozsądny wybór" - stwierdził dziennikarz w poście na Twitterze.
Według "Przeglądu Sportowego Onet" nowym selekcjonerem zostanie Jan Urban. Oficjalne ogłoszenie przez PZPN ma pojawić się w przyszłym tygodniu. Urban był faworytem mediów od samego początku. Kołtoń uważa, iż to będzie adekwatny człowiek na adekwatnym miejscu.
"Urban to pan trener - pełną gębą, praktykujący ten zawód od prawie 30 lat. Wcześniej był piłkarzem świetnym - może nie światowej klasy, ale na pewno reprezentacyjnej. To też może mieć znaczenie w tej historii, która nas czeka. Walki o mundial, bo o to gra polski futbol reprezentacyjny. Na 22 mundiale byliśmy na 9 i wypadałoby pojechać na 10., dla chwały, popularyzacji dyscypliny, dla pieniędzy, które wpłyną od FIFA i sponsorów" - ocenił Kołtoń.
Zobacz też: A jednak! Boniek ogłosił selekcjonera Polaków. "To pierwszy ruch"
Zdaniem dziennikarza Urban musi być stanowczy wobec Kuleszy i nie godzić się na jego wymysły dotyczące sztabu szkoleniowego reprezentacji Polski. Powinien wywalczyć sobie przestrzeń do swobodnej, być może wieloletniej pracy. Przekonuje, iż gwałtownie zyska zaufanie kadrowiczów.
"Mam nadzieję, iż nie zgodzi się na 'gumowe ucho', czy 'maskotkę' w sztabie. Kulesza ciągle i wciąż chciałby dyktować sztaby. Sam selekcjoner na kartce musi wypisać problemy i rozwiązania. Na pewno nazwisko Urban zostanie dobrze przyjęte w dużej części opinii publicznej, bardzo dobrze zostanie przyjęte przez Roberta Lewandowskiego, a także przez gros kadrowiczów" - dodał.
Najbliższy mecz reprezentacja Polski rozegra 4 września z Holandią na De Kuip w Rotterdamie.