Kolejny krecz w Wuhan, tym razem u Peguli. Pogromczyni Świątek przedwcześnie opuściła kort

olimpiada.interia.pl 2 godzin temu

Powoli dobiega końca rywalizacja w drugiej rundzie turnieju WTA 1000 w Wuhan. Za nami kolejne rozstrzygnięcie, tym razem w meczu Jessiki Peguli. Finalistka US Open rywalizowała o awans do 1/8 finału z Anastazją Potapową. Amerykanka nie rozegrała jednak pełnego spotkania. Opuściła kort szybciej niż można się było tego spodziewać. Wszystko z powodu kreczu Rosjanki przy stanie 6:2, 2:0 30-0 z perspektywy 30-latki. Tenisistka z USA zagra w czwartek o ćwierćfinał z Xinyu Wang.


Idź do oryginalnego materiału