Południowo-zachodnia Polska przez cały czas walczy ze skutkami powodzi, jaka niedawno nawiedziła ten region. Nie pozostało to bez wpływu na sport, mecze były przekładane lub wręcz odwoływane, a niektóre obiekty będą wymagały dużych napraw. Z podobnymi problemami mierzą się za granicą.
REKLAMA
Zobacz wideo Powódź na inaugurację. Stadion w Nysie zalany
Klęska żywiołowa w Bośni i Hercegowinie. Kibice masowo ruszyli na pomoc
Pustoszący żywioł nawiedził także Bośnię i Hercegowinę. "W powodzi zginęły co najmniej 22 osoby, a wiele jest przez cały czas poszukiwanych" - czytamy na Gazeta.pl. Nie pozostaje to bez wpływu na rozgrywki piłkarskie. Tamtejsza federacja (NFSBIH) ogłosiła, iż wszystkie spotkania zostały odwołane. A kibice po raz kolejny wsparli swoje kluby i nie tylko.
Bośniacki portal klix.ba przywołuje przykład "Hordy Zła", grupy ultrasów FK Sarajewo, którzy włączyli się w pomoc w usuwaniu skutków powodzi. To nie wszystko. "Zorganizowali zbiórkę artykułów pierwszej potrzeby w postaci akcesoriów i narzędzi, takich jak łopaty, rękawiczki i zapasy wody" - czytamy.
Konwój pojazdów ze wspomnianymi przedmiotami ruszył w kierunku Jablanicy i okolicznych miejscowości, które najbardziej odczuły dewastujące skutki żywiołu. "Horda Zła jest zawsze do dyspozycji współobywateli, którzy potrzebują pomocy" - napisano na profilu grupy na Facebooku.
Zbiórkę podstawowych artykułów zorganizowali również kibice sarajewskiego Zeljeznicara. Poza tym w sobotę ruszyli z misją pomocową do gminy Konjic, gdzie pomagają służbom w usuwaniu zniszczeń powstałych w wyniku powodzi i osuwisk. Na podobne działania zdecydowali się ultrasi Velezu Mostar zrzeszeni w grupie Red Army, fani klubów Celik Zenica i Rudar Kakanj, a także kibice z grupy Vandali Bugojno, którzy wysłali już dwa konwoje z pomocą. Natomiast grupa Ultras Mostar, związana ze Zrinjskim, zbiera datki na rzeczy pomocy powodzianom.
Stadion NK Brnjaci zniknął pod wodą. Ludzie natychmiastowo ruszyli z pomocą
O skuteczności tych oddolnych inicjatyw przekonał się trzecioligowy klub NK Brnjaci, którego boisko i obiekty zostały kompletnie zalane. "Po poważnej katastrofie pogodowej, która nawiedziła zarówno nasz stadion, jak i nasz klub, dobrym ludziom, trenerom, rodzicom, weteranom i zawodnikom pierwszego składu udało się naprawić jak najwięcej szkód. Dziękujemy wszystkim i apelujemy o pomoc każdemu, kto tego potrzebuje" - przekazano na Facebooku.
Gazeta.pl wyjaśniła, iż przyczyną powodzi w Bośni i Hercegowinie były masowe opady deszczu. Neretwa, jej dopływy i inne górskie rzeki nie utrzymały w korycie takich ilości wody i momentalnie wylały, doszło do osunięć ziemi. W związku z tym władze państwowe ogłosiły na zalanych terenach stan klęski żywiołowej.