Kluczowe wieści dla Arkadiusza Milika. Głośny transfer na ostatniej prostej

3 godzin temu
Zdjęcie: https://www.youtube.com/watch?v=X-ahvkxpTyg


Arkadiusz Milik wciąż nie rozegrał ani jednego meczu w tym sezonie. Przez pół roku zmagał się z kontuzją kolana, a jakby tego było mało, niedawno doznał kolejnej. Powrót na boisko może być jeszcze trudniejszy, niż przypuszczano, bo Juventus postanowił sprowadzić mu konkurenta. Według dziennikarza Nicolo Schiry wielki transfer jest już na ostatniej prostej.
Arkadiusz Milik nie tak wyobrażał sobie początek roku. Wydawało się, iż w styczniu napastnik wróci do gry po ciężkiej kontuzji kolana, której nabawił się tuż przed Euro 2024 w towarzyskim meczu z Ukrainą. Zapowiedzi w tej kwestii składał w grudniu choćby dyrektor sportowy Juventusu Cristiano Giuntoli. Niestety niedługo później Polak doznał kolejnej kontuzji - tym razem łydki i sprawy się skomplikowały. Na domiar złego Juventus zaczął rozglądać się za kolejnym napastnikiem i wygląda na to, iż właśnie dopina transfer.


REKLAMA


Zobacz wideo Mamy medal na uniwersjadzie w Turynie! Srebro biathlonistki Amelii Liszki


Juventusowi się spieszy. Chcą mieć natychmiast konkurenta dla Milika
Wśród kandydatów do dołączenia do Juventusu wymieniani byli Joshua Zirkzee, Niclas Fuellkrug i Randal Kolo Muani. Ostatecznie padło na tego ostatniego. We wtorek francuskie "Le Parisien" poinformowało, iż Juventus osiągnął z PSG porozumienie ws. wypożyczenia zawodnika PSG. Sprawy wokół transferu potoczyły się bardzo szybko.


Już w środę nowe wieści w tej sprawie przekazał włoski dziennikarz Nicolo Schira. - Oczekuje się, iż dzisiaj (15 stycznia - przyp. red.) o 15:00 Kolo Muani przejdzie badania lekarskie w Juventusie. Juve zaplanowało jego przybycie już teraz, żeby mógł zostać włączony do drużyny, która w sobotę zagra z AC Milanem - napisał na platformie X. Spotkanie Juventus - Milan odbędzie się 18 stycznia o godz. 18:00 w Turynie.


Milik skreślony w Juventusie? Ten transfer jeszcze go dobije
Przyjście wicemistrza świata z Kataru wydaje się niemal nieuchronne, a to dla Milika bardzo zła wiadomość. Jeszcze zanim doznał kontuzji, przegrywał rywalizację o miejsce w składzie z Dusanem Vlahoviciem. Wchodził na boisko głównie jako zmiennik. Swoje szanse dostawał też w Pucharze Włoch, gdzie w zeszłym sezonie strzelił cztery gole i został królem strzelców. Teraz o regularne występy może być jeszcze trudniej.


Randal Kolo Muani co prawda w tym sezonie mocno rozczarowuje - w 14 meczach strzelił tylko dwa gole - ale to wciąż obiecujący zawodnik. PSG wydało na niego bagatela 95 mln euro. Poza tym był powoływany do reprezentacji Francji zarówno na mundial w Katarze, jak i Euro 2024. Przed transferem do PSG w 2023 r. rozegrał fenomenalny sezon w barwach niemieckiego Eintrachtu Frankfurt. W 50 meczach dla tej drużyny zdobył aż 26 bramek.
Idź do oryginalnego materiału