Klub Pawła Dawidowicza zatrzymał faworyta. Wstrząs w doliczonym czasie

4 godzin temu
ACF Fiorentina nie dość, iż przegrała 0:1 z Hellasem Werona, to jeszcze straciła z powodu kontuzji najlepszego strzelca Moisego Keana. Paweł Dawidowicz pomógł w sprawieniu niespodzianki.
Idź do oryginalnego materiału