„Klub bez kibiców”. Tak Saul opisał…. Real Madryt

1 dzień temu

Saul Niguez to jedna z najbardziej znanych postaci kojarzonych z Atletico Madryt w ostatnich latach. Choć 19-krotny reprezentant Hiszpanii najlepsze lata kariery ma już za sobą, to dostał on drugie piłkarskie życie w Brazylii, gdzie odnosi sukcesy z Flamengo. Przed finałem Pucharu Interkontynentalnego w wywiadzie dla dziennika AS podgrzał co nieco atmosferę, mówiąc o Realu Madryt.

„Real to nic przy Flamengo” – Saul Niguez poddymił

Hiszpański pomocnik podgrzał co nieco atmosferę w wywiadzie udzielonym przed finałem Pucharu Interkontynentalnego, w którym to jego Flamengo zagra z Paris Saint-Germain. Trafił on do klubu latem, w ostatniej chwili odrzucając ofertę z Trabzonsporu.

Była to znakomita decyzja. Niedawno wygrał Copa Libertadores, a także brazylijską Serie A. Stał się trzecim Hiszpanem, po Raulu Amarilli oraz Pablo Marim, który wygrał południowoamerykański odpowiednik Ligi Mistrzów.

Zrobił to w pierwszym sezonie po odejściu z Atletico Madryt. Teraz ma szansę na potrójną koronę.

Saul Ñiguez #Libertadores pic.twitter.com/kLUEjJ2TZV

— H (@HQpcrt) November 30, 2025

Żeby nie było zbyt nudno, w wywiadzie dla „AS-a” Saul nazwał Real Madryt… klubem bez prawdziwej grupy kibiców. Tak, to nie przejęzyczenie.

– Flamengo jest za małe, aby powiedzieć o nim gigantyczne. Jako całość jest potężne, też ze względu na infrastrukturę, ale najbardziej zaskakujący są jego kibice. Pod względem liczebności najwięksi na świecie. Mam z nimi więź od pierwszego dnia, w przyszłym roku chcę im dać trochę więcej radości.

– To coś więcej niż Real. W rzeczywistości Real nie ma fanów. Są słynni, tak, ale z uwagi na to, co wygrali, co osiągnęli. Z tego powodu mają obserwatorów na całym świecie. Ale idziesz na ich stadion i nie czujesz nic.

– Co innego jak idziesz na mecz na Maracanę, zawsze pełną. To ikoniczny stadion. Niedawno graliśmy na wyjeździe ze Sport Recife i musieli nam zmienić miejsce rozgrywania meczu, bo kibiców Flamengo było tak wielu.

Saúl Ñíguez compared Flamengo and Real Madrid pic.twitter.com/GWrtMs5ArV

— ESPN FC (@ESPNFC) December 16, 2025

Warto tu też przypomnieć, iż od jedenastego do trzynastego roku życia, Saul grał w akademii Realu Madryt. Przyznał niegdyś, iż tamto doświadczenie dużo go nauczyło.

Z perspektywy czasu uważam, iż mój czas w Madrycie był pozytywny, ponieważ pozwolił mi się rozwinąć i dojrzeć – powiedział dla Movistar+.

Teraz zdaję sobie sprawę, iż ostatecznie wyszło mi to na dobre, ponieważ pozwoliło mi osiągnąć obecny poziom, choćby jeżeli wtedy nie czułem się dobrze.

It’s inevitable that every club will sign a player that massively underperforms. Saul Niguez was one at Chelsea, even if it was just a loan.

Loved his farewell statement though – honest, but thankful for the chance to play for CFC.

Shame it didn’t work out. A likeable guy pic.twitter.com/9B3C6JX00S

— Harry (@HarryCFC170) April 7, 2023

Saul w barwach Atletico wystąpił w blisko 430 spotkaniach. Po jednym razie wygrał mistrzostwo, puchar oraz Superpuchar Hiszpanii. Dwukrotnie triumfował w Lidze Europy, a raz w Superpucharze UEFA.

Podczas nieudanego wypożyczenia w Chelsea wygrał też Klubowe Mistrzostwo Świata. Z kadrą Hiszpanii pojechał na MŚ 2018 w Rosji, ale nie zagrał tam ani minuty.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

  • Barcelona wygrała tylko jednym golem z trzecioligowcem
  • Lewandowski po rozmowach z klubem MLS
  • Haaland został świętym Mikołajem

Fot. Newspix

Idź do oryginalnego materiału