Kłopoty Viniciusa. Ławka rezerwowych, a teraz takie wieści

2 godzin temu
Vinicius Junior niespodziewanie rozpoczął ostatni mecz z Olympique Marsylia na ławce rezerwowych. Serwis ESPN podkreśla, iż status Brazylijczyka radykalnie zmienił się w ostatnich tygodniach. Od kiedy zespół przejął Xabi Alonso, nie jest już nietykalny. Mało tego, może niebawem stracić miejsce w podstawowym składzie. Dziennikarze dodają, iż rywalizację z nim chce podjąć jeden z kolegów z szatni.
Real od samego początku sezonu radzi sobie bardzo dobrze. Nie dość, iż wygrał wszystkie pięć meczów, to forma poszczególnych zawodników robi wrażenie. Do tego grona należą m.in. Alvaro Carreras, Arda Guler czy Kylian Mbappe. Podczas wtorkowego spotkania z Olympique Marsylia zaimponował również Rodrygo, który zastąpił w podstawowej "11" Viniciusa Juniora. I niewykluczone, iż po tym występie zagwarantował sobie miejsce w pierwszym składzie.

REKLAMA







Zobacz wideo Polskie medalistki mistrzostw świata w boksie wróciły do kraju!



Hiszpanie ujawniają. Niepewna sytuacja Viniciusa Juniora w Realu Madryt
Od kiedy tylko wiadomo było, iż Xabi Alonso zostanie szkoleniowcem Realu Madryt, momentalnie wypłynęły informacje, iż absolutną gwiazdą "nowego zespołu" będzie Kylian Mbappe. Nieco mogło to rozczarować Viniciusa Juniora, który przez lata był niejako pupilkiem Carlo Ancelottiego. Serwis ESPN podkreśla, iż status Brazylijczyka radykalnie zmienił się w ostatnich tygodniach.
"Z niekwestionowanego zawodnika podstawowego składu, stanął pod znakiem zapytania pod wodzą Xabiego Alonso" - przekazano, dodając, iż "liczby to potwierdzają". Wrażenie jest jednoznaczne: Alonso nie darzy Viniciusa takim samym zaufaniem jak jego poprzednik. Dziennikarze dodają, iż siedzenie na ławce nie jest niczym nowym dla 25-latka, natomiast za kadencji Ancelottiego działo się to tylko, kiedy czuł się zmęczony lub po kontuzji.


Niepokoi to samego piłkarza, jak i jego sztab. Władze Realu zdają sobie sprawę, iż relacje między Viniciusem a Alonso "nie są idealne". ESPN podał również, iż w klubie panowało duże zaskoczenie, kiedy w meczu z Marsylią Brazylijczyk usiadł na ławce. Problem może być jeszcze większy, gdyż Rodrygo poinformował Alonso, iż zamierza walczyć o miejsce na lewym skrzydle. Tym samym stał się bezpośrednim konkurentem dla rodaka.


Niewykluczone, iż może to wpłynąć na przyszłość Viniciusa, którego przedłużenie kontraktu jest "w trakcie zastoju". Brazylijczyk miał podpisać umowę, która opiewałaby na 20 mln euro rocznie plus choćby 10 mln euro premii. Real Madryt ma być jednak niezadowolony z tego, jak sam zainteresowany prowadzi negocjacje.



Mimo iż sytuacja skrzydłowego może martwić, to ESPN zaznacza, iż na treningach daje z siebie wszystko i wciąż jest jedną z najbardziej cenionych postaci w drużynie. Real rozegra kolejny mecz w sobotę 20 września, kiedy podejmie u siebie Espanyol.
Idź do oryginalnego materiału