Qinwen Zheng w ostatnim czasie przeżywała najpiękniejsze dni w swojej sportowej karierze. Chinka zdobyła upragnione mistrzostwo olimpijskie i z wielkimi nadziejami przystąpiła do zmagań w Cincinnati. Te rozpoczęła perfekcyjnie, bo od pokonania Magdaleny Fręch. Już w drugiej potyczce pojawiły się jednak niespodziewane kłopoty. Przeszkodą nie do przejścia okazała się Anastazja Pawluczenkowa. Prawidzwy pogrom miał miejsce zwłaszcza w ostatnim secie.
Kłopoty mistrzyni olimpijskiej, dopiero co pokonała Fręch. Pogrom na koniec
olimpiada.interia.pl 1 miesiąc temu
- Strona główna
- Tenis
- Kłopoty mistrzyni olimpijskiej, dopiero co pokonała Fręch. Pogrom na koniec
Powiązane
Fortuna za bilety na mecz Nadala
1 godzina temu
Linette bez awansu w Ningbo
1 godzina temu
Polecane
Mercator ogłasza skup akcji. Kurs w górę
14 minut temu
Zbierali stare paragony po zakupach. Ukradli 3 tys. zł
22 minut temu