Fabio Fognini przegrał z Romanem Safiullinem 3:6, 3:6 i pożegnał się z turniejem ATP w Belgradzie. Po zakończonym spotkaniu więcej mówi się jednak o sytuacji, która miała miejsce pomiędzy Włochem, a sędziującą starcie Marijaną Veljović - należącą do grona najsłynniejszych arbitrów w tenisowym świecie.
REKLAMA
Zobacz wideo Iga Świątek wybrała nowego trenera. "Jestem bardzo podekscytowana"
Fognini pokłócił się z Veljović. Poszło o nieporozumienie
Fognini przegrał w nieco ponad godzinę, a w drugim secie - jak piszą włoskie media - "stracił nie tylko swoją grę, ale także głowę". Chodzi o zachowanie, za które został ukarany przez sędziującą mecz Marijanę Veljović. Doświadczony tenisista kilkukrotnie nazwał siebie... no właśnie. - Zrozumiałaś dupku, ja powiedziałem głupku, to dwa zupełnie różne słowa - żalił się Fognini.
Czytaj także:
Ancelotti wypalił po kompromitacji z Milanem. O tym będzie głośno
To właśnie za takie zachowanie 37-latek został przywołany przez Veljović. Ta zarzuciła mu, iż używał niestosownego języka. Fognini przekonywał, iż dwukrotnie krzyczał do siebie "tonto", czyli "głupi", a nie "stronzo". Wyraźnie poddenerwowany podszedł do Veljović, ale nie udało mu się jej przekonać i otrzymał ostrzeżenie.
Czytaj także:
To się nie zdarzyło Świątek przez ponad pięć lat! "Kłamstwo, okropne kłamstwo"
Fognini rozłożył tylko bezradnie ręce i wrócił do gry. Nie zdołał odwrócić losów spotkania, które ostatecznie zakończyło się jego porażką. Przed Rosjaninem Safiullinem pojedynek z Argentyńczykiem Francisco Cerundolo.
Marijana Veljović w przeszłości dała się poznać jako sędzia, która jest jedną z najlepszych na świecie. Była rozjemczynią finałów US Open czy Rolanda Garrosa. Nie unikała wchodzenia w polemikę z najsłynniejszymi tenisistami świata - na czele z Rogerem Federerem, Rafaelem Nadalem czy Jannikiem Sinnerem.