W poprzedniej kolejce FC Barcelona wygrała 2:1 z Gironą po golach Pedriego i Ronalda Araujo. O tym meczu mówi się głośno ze względu na to, iż Hansi Flick dostał dwie żółte kartki w samej końcówce spotkania. Najpierw trener Barcelony zaczął wymachiwać rękami przy wyniku 1:1, nie zgadzając się z jedną z decyzji sędziego Gila Manzano. Potem Flick pokazał "gest Kozakiewicza" po golu Araujo, za co został wysłany na trybuny. - jeżeli sędzia nie chce ze mną rozmawiać, to jego decyzja, a ja muszę ją zaakceptować - mówił Flick po meczu.
REKLAMA
Zobacz wideo Barcelona w końcu doczeka się nowego stadionu?! 1,5 miliarda euro
Odwołanie od kartki Flicka zakończone fiaskiem. Ale Barcelona jeszcze walczy
Barcelona chciała się odwołać od tej kary, by Flick mógł poprowadzić drużynę przy okazji niedzielnego El Clasico z Realem Madryt na Estadio Santiago Bernabeu. Odrzucenie tej prośby oznaczałoby, iż Barcelonę na ławce poprowadzi asystent Flicka, czyli Marcus Sorg. Stosowne dokumenty zostały złożone przez klub.
"Mundo Deportivo" informuje o decyzji Komisji Dyscyplinarnej RFEF. Z treści dokumentu wynika, iż zawieszenie Flicka na spotkanie z Realem Madryt zostało utrzymane w mocy. Organizacja powołała się na art. 27 Kodeksu, w którym czytamy: "Przy ocenie naruszeń dyscypliny sportowej, decyzje sędziego dot. wydarzeń związanych z meczem są ostateczne i domniemywa się ich prawdziwość, chyba iż doszło do oczywistego oraz istotnego błędu".
"Mundo Deportivo" dodaje, iż dowody dostarczone przez Barcelonę nie podważają raportu sędziego. Barcelona może teraz złożyć odwołanie do Komisji Apelacyjnej, a później do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS) w Lozannie. o ile odwołanie zostanie gwałtownie rozpatrzone na korzyść Barcelony, to Flick będzie mógł pojawić się na El Clasico przy ławce Barcelony.
Lewandowski nie zagra w El Clasico. To lista nieobecnych w obu zespołach
Sytuacja kadrowa Barcelony uległa poprawie przed El Clasico. Flick "odzyskał" już Ferrana Torresa, więc ma jednego nominalnego napastnika na starcie z Realem Madryt. Na mecz na Bernabeu powinien też wrócić Raphinha. Poza kadrą Barcelony na pewno znajdzie się Joan Garcia, Gavi, Dani Olmo, Robert Lewandowski czy Marc-Andre ter Stegen. Niejasna jest sytuacja Andreasa Christensena, który opuścił mecz z Olympiakosem przez problemy żołądkowe.
Zobacz też: Potężne problemy reprezentanta Polski. Wieszczą, iż to koniec
Real Madryt nie ma łatwiejszej sytuacji. Ze względu na urazy zabraknie Davida Alaby, Ferlanda Mendy'ego, Antoniego Rudigera czy Daniego Ceballosa. Na razie nie wiadomo, czy Dani Carvajal, Trent Alexander-Arnold i Dean Huijsen będą do dyspozycji Xabiego Alonso na starcie z Barceloną.
Relacja tekstowa na żywo z meczu Real Madryt - FC Barcelona o godz. 16:15 w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.