Klamka zapadła po tym, jak Szczęsny przedłużył kontrakt. "Pokazali mu drzwi"

7 godzin temu
Marc-Andre Ter Stegen dalej nie zmienia zdania: chce pozostać zawodnikiem FC Barcelony. I to mimo tego, iż władze od dłuższego czasu namawiają go do zmiany kolorów klubowych. Jeden z zespołów zainteresowanych usługami bramkarza wciąż się jednak nie poddaje. Czy to w nim będzie grał w przyszłym sezonie Niemiec?
Niemiecki golkiper do dzisiaj jest kapitanem FC Barcelony, ale od czasu, gdy w zeszłym roku doznał kontuzji kolana, nie zdołał odbudować pozycji w klubie. Władze Blaugrany sprowadziły kilka tygodni temu 24-letniego Joana Garcię i to on został namaszczony jako przyszła jedynka w bramce. Alternatywę dla Hiszpana ma natomiast stanowić Wojciech Szczęsny, który na początku lipca przedłużył umowę z Barcą.


REKLAMA


Zobacz wideo Ulubiona piłkarka Amandy Moury Pietrzak? "Córka Dennisa Rodmana jest bardzo twarda, inspiruje mnie"


Marc-Andre Ter Stegen jednak odejdzie? Ten klub jest nieugięty
Według doniesień hiszpańskich mediów Ter Stegen nie chce jednak opuszczać szeregów mistrza Hiszpanii. Ma wierzyć, iż jest w stanie nawiązać rywalizację z Garcią czy Szczęsnym i ponownie być pierwszym bramkarzem Barcelony. Nie interesują go też oferty z innych klubów. Takich jak Galatasaray czy AS Monaco, które w okresie wakacyjnym kontaktowało się z Niemcem.
ZOBACZ TEŻ: Flick przekazał ter Stegenowi swoją decyzję. Oto reakcja bramkarza!
Jak jednak informuje "Mundo Deportivo": trzecia drużyna ubiegłego sezonu Ligue 1 wierzy, iż uda jej się przekonać Ter Stegena. "Po transferze Joana Garcii i przedłużeniu umowy ze Szczęsnym, Barça pokazała Ter Stegenowi drzwi. Hansi Flick już mu to przekazał, ale pozycja bramkarza ma być niezmieniona. Monaco, które rozmawiało z nim już kilka tygodni temu, wie o tym, ale nie traci go w tej chwili z oczu" - czytamy na portalu hiszpańskiej gazety.


AS Monaco oraz FC Barcelona miały już rozmawiać na temat formy "przekazania sobie" bramkarza. Wyboru pomiędzy transferem a wypożyczeniem czy kwestii pensji, która prawdopodobnie byłaby rozdzielona i nie opłacana przez tylko jeden klub. Brakuje jednak najważniejszego: zgody Niemca. "Monaco rozważało inne opcje, takie jak Vanja Milinkovic-Savic i Ugurcan Çakir, ale Ter Stegen jest bardziej urzekający. Wszystko w rękach bramkarza, który ma wystąpić w przyszłorocznym mundialu" - czytamy na stronie "Mundo Deportivo".
Marc-Andre Ter Stegen do FC Barcelony trafił w 2014 roku z Borussii Mönchengladbach. Od tamtego czasu rozegrał w jej barwach 291 meczów.
Idź do oryginalnego materiału