2 godzin temu
Chorwacka scena sportów walki ma na koncie stworzenie kilku zawodników, którzy wypłynęli na szersze wody światowego czy europejskiego MMA. Mirko „Cro Cop” Filipović, Stipe Miocić czy Roberto Soldić to część z tych postaci. Jedną z nich jest także Stjepan Bekavac. Kim jest Stjepan Bekavac? Oto jego sylwetka!
Kim jest Stjepan Bekavac?
Stjepan Bekavac to były zawodnik MMA z kapitalną stójką, jak na Chorwata przystało. Toczył swoje pojedynki dla organizacji KSW, ACB czy FFC. Ma na koncie kilkadziesiąt walk w zawodowej karierze.
Klubem, w jakim trenował podczas zawodowstwa w Mieszanych Sztukach Walki była Opatija Fight Club, czyli mieszczący się we wspomnianej chorwackiej miejscowości nieopodal morza klub.
Stjepan Bekavac – Wiek, Waga, Wzrost
„Stipe” urodził się 28 grudnia 1982 roku w Rijece – jednym z największych miast w Chorwacji. Jego waga wynosi aktualnie około 102 kilogramy. Wzrost Stjepana to natomiast 188 centymetrów, ma również identyczny zasięg ramion.
Pomimo zakończenia kariery w MMA ponad rok temu, Stjepan jest naprawdę w dobrej formie, jak na zawodnika, który nie przygotowuje się już do startów.
ZOBACZ TAKŻE: Wzruszony Różal dziękuje KSW za walkę na gali w Łodzi: „Wyciągają rękę z pomocą dla mnie”/
Stjepan Bekavac – Walki
Chorwat rozpoczął swoją zawodową karierę w 2005 roku i walczył na galach w rejonach bałkańskich. Wygrał pierwsze pięć walk w karierze, pokonując m.in. Łukasza „Jurasa” Jurkowskiego.
Następnie stoczył trzy przegrane walki, przerywając swoją świetną passę z samych początków kariery. Jego pogromcami byli Hans Stringer, Laszlo Czene oraz Damir Mirenic.
„Stipe” powrócił na dobre tory, zaczął znów wygrywać. Pewnie pokonywał Marko Igrca czy również Martina Zawadę. Szczególnie zwycięstwo z tym drugim było okazałe, ponieważ Zawada był w tamtym czasie o wiele bardziej doświadczonym zawodnikiem od Chorwata.
Bekavac nabrał rozpędu, dobił do ośmiu zwycięstw z rzędu. Jego serię przerwał dopiero w czerwcu 2010 roku Moise Rimbon. To zahamowało jego karierę, zaczął toczyć coraz mniej walk. W latach 2011-2013 wyszedł do walki tylko raz, pokonując Alexandera Ilyasova.
W 2014 wrócił do regularniejszych startów. Wygrał z Lajosem Calvaruso oraz Eddie’m Sanchezem. Wykoleił go natomiast Marcin Prachnio, nokautując kolanem w pierwszej rundzie.
Następnie zaczął przeplatać wygrane z przegranymi. Przegrywał chociażby z Nikitą Krylovem, czyli zawodnikiem UFC, który w pewnym momencie był w czołowej dziesiątce rankingu dywizji półciężkiej. Wchodząc w 2018 rok jego bilans wynosił 19-8.
ZOBACZ TAKŻE: Nagła zmiana w KSW. Dlaczego Salahdine Parnasse zawalczy w Polsce?
Trafił do ACB, gdzie stoczył pojedynek podczas ACB 84. Uległ Jose Danielowi Toledo Canellasowi przez nokaut w pierwszej rundzie.
W 2019 roku trafił do KSW, gdzie stoczył dwie walki. Pierwszą była walka rewanżowa z Łukaszem Jurkowskim po wielu latach. W pierwszej rundzie Chorwat doznał kontuzji kolana i przegrał ten pojedynek. W październiku 2020 roku doznał także porażki, w potyczce z Przemysławem Mysialą przez nokaut w drugiej rundzie.
Dwie ostatnie walki w karierze Bekavaca to pojedynki dla polskiej organizacji Lewy Prosty Fight Night. Wygrał z Kamilem Jenelem i przegrał z Pawłem Biernatem. Po tych pojedynkach zakończył karierę.
Na gali dni przed galą KSW 113 dostał telefon, aby zawalczyć z Marcinem Różalskim w K1. Inicjatywą tej walki jest pomoc dla „Różalandu”, czyli fundacji Marcina Różalskiego, która zajmuje się pomaganiem zwierzętom. „Stipe” oczywiście zgodził się na takie starcie, pomimo zakończenia kariery w MMA. A to dlatego, iż była to inna formuła walki i pomoc dla fundacji „Różala”.
Starcie to zatytułowane „Halftime Show Fight” przyniosło spore zainteresowanie wśród fanów, dodatkowo podkręcając promocję gali. A to za sprawą oczywiście osoby Marcina Różalskiego, który był jednym z filarów organizacji w poprzedniej dekadzie, a wielu ludzi ma sentyment do jego osoby.
