Kilkunastu piłkarzy do odpalenia

kkslech.com 5 dni temu

Latem Lech Poznań powinien pozbyć się aż kilkunastu piłkarzy i faktycznie wielu z nich odejdzie z Bułgarskiej już na stałe. Już 16 kwietnia 2025 bez trudu da się stworzyć listę zawodników, którzy w okresie 2025/2026 nie mają przyszłości w naszym klubie.

Na stworzonej przez nas liście kilkunastu piłkarzy do odpalenia są zawodnicy z pierwszej drużyny, którym kończą się kontrakty, ale nie tylko. Są na niej jeszcze piłkarze mający stąd odejść mimo ważnych umów, na dzisiejszej liście umieściliśmy też graczy szykowanych do odstrzału czy wychowanków, którzy są zbyt słabi na seniorskiego Lecha Poznań. Akademia Kolejorza nie cieszy się w Polsce już takim uznaniem innych klubów, jak jeszcze parę lat temu, młodzieżowcy Lecha Poznań wcale nie są wielkimi talentami, mentalnie często są słabi i w okresie 2024/2025 grają niewiele. Spośród wypożyczonych tak naprawdę opłaca się inwestować tylko w 18-letniego bramkarza Mateusza Pruchniewskiego, którego nie ma na poniższej liście. Nie ma również na niej Filipa Dagerstala, gdyż Szwed jest kontuzjowany i nie ma opcji, by klub pozbył się tego obrońcy w trakcie rehabilitacji oraz rok przed końcem kontraktu. Kto jest zatem do odpalenia w letnim okienku transferowym 2025? O tym więcej poniżej.

FILIP BEDNAREK

Ten piłkarz mógłby w sumie zostać, gdyby tylko sam chciał. Filip Bednarek dba o charakter tej szatni, motywuje piłkarzy, mentalnie dużo wnosi i posiada doświadczenie, którego Lech Poznań potrzebuje m.in. w europejskich pucharach. Kontrakt 33-letniego bramkarza kończy się jednak po tym sezonie.

MAKSYMILIAN PINGOT

Jego powrót do Lecha Poznań okazał się nieporozumieniem tak samo jak próba zrobienia z Maksymiliana Pingota lewego obrońcy. 22-letni defensor mentalnie tutaj pasuje, ale jest zbyt słaby na Kolejorza, regularnie zwiedza ławki rezerwowych na różnych stadionach, jego wejść na murawę i liczby minut w okresie 2024/2025 lepiej nie wspominać. Maksymilian Pingot latem ma odejść z Bułgarskiej, by móc regularnie grać.

DINO HOTIĆ

30-letni lewonożny piłkarz stylem gry nie pasuje do koncepcji Nielsa Frederiksena na skrzydło. Bośniak ostatnio co najwyżej wchodzi z ławki rezerwowych i to na środek pomocy. Latem Dino Hotić odejdzie z Lecha opuszczając Poznań rok przed końcem kontraktu.

BRYAN FIABEMA

Bryan Fiabema jest zbyt słaby na Lecha Poznań, nie pasuje zarówno na skrzydło, jak i do gry w ataku. Trener Niels Frederiksen ceni jednak tego piłkarza za pracę podczas zajęć i cały czas coś w nim widzi. Nie jest powiedziane, iż Norweg latem opuści Kolejorza, choć kibice bardzo chcieliby jego odejścia. Decyzja w jego sprawie jeszcze nie zapadła.

MARIO GONZALEZ

29 minut w 2 meczach mówi wszystko. Nie wiadomo, czy Mario Gonzalez coś umie, jakie ma atuty i czy nadaje się na zmiennika Mikaela Ishaka? Hiszpan od dawna nie gra, trener Niels Frederiksen mu nie ufa, Gonzalez chyba nie bardzo pasuje do jego koncepcji. 29-latek nie przepracował z drużyną zimowego okresu przygotowawczego, późno trafił do Polski i to na pewno miało wpływ na jego odbiór. Wypożyczenie Hiszpana nie zostanie przedłużone, za parę tygodni klub znowu będzie szukał rywala dla Ishaka.

ELIAS ANDERSSON

Viborg FF jest bliski utrzymania w lidze duńskiej i dotąd chętnie korzystał z usług Eliasa Anderssona. Nie jest przesądzone jego pozostanie w Danii na dłużej, kontrakt wypożyczenia lewego obrońcy kończy się po tym sezonie. Niebawem będzie trzeba zdecydować, co z nim zrobić, ale nie ma opcji powrotu Anderssona na Bułgarską.

IAN HOFFMANN

Kristiansund BK ma opcję wykupu Iana Hoffmanna latem za niewielką kwotę. Sezon 2025 w lidze norweskiej dopiero się rozpoczął, za nami dopiero 3 kolejki i w każdym z meczów boczny obrońca wychodził w pierwszym składzie. Amerykanin na pewno do nas nie wróci, najpóźniej w czerwcu zapadnie decyzja, gdzie będzie występował w drugiej połowie 2025 roku.

FILIP SZYMCZAK

GKS Katowice zakończył poważną karierę już 23-letniego napastnika. Filip Szymczak (rocznik 2002) jest zbyt słaby na ligowego średniaka, 1 gol w 10 meczach i ławka rezerwowych w ekipie beniaminka mówi wszystko o tym zawodniku, który przegrywa rywalizację z Sebastianem Bergierem. Szymczak zamiast o Euro U-21 – powinien już teraz myśleć, gdzie będzie grał w nowym sezonie 2025/2026? Na Bułgarską nie ma po co wracać.

KRZYSZTOF BĄKOWSKI

22-letni bramkarz regularnie gra w 12 w tej chwili drużynie I-ligi Stali Rzeszów. Teoretycznie mógłby tutaj wrócić i być zmiennikiem Bartosza Mrozka, ale czy piłkarz z rocznika 2003 sam będzie chciał pełnić rolę żelaznego rezerwowego? Może np. lepiej jest iść do słabszego klubu Ekstraklasy i tam regularnie występować? Sportowo Krzysztof Bąkowski nie ma szans wygryźć Mrozka.

BARTOSZ TOMASZEWSKI

20-letni chłopak został wyjaśniony przez Stal Stalową Wolę i Polonię Bytom, w której wiosną jeszcze nie zadebiutował. Środkowy obrońca rozegrał dotąd 55 minut w 2 meczach Stali, która jeszcze niedawno zamykała tabelę I-ligi. Bartosz Tomaszewski z rocznika 2005 nie ma przyszłości w Lechu Poznań, co jedynie sam może chcieć wrócić do rezerw, by jesienią spróbować się odbudować.

FILIP WILAK

Ten skrzydłowy ma już 22 lata, nie stanowi o sile przeciętnego Hutnika Kraków z II-ligi, Lech Poznań już wcześniej postawił na nim krzyżyk, dlatego Wilak jesień 2024 spędził w trzecioligowych rezerwach, w których był wyróżniającą się postacią. Na Bułgarską już nie wróci.

FILIP BOROWSKI

Niels Frederiksen odpalił Filipa Borowskiego już latem zeszłego roku. Teraz ten 22-letni obrońca ma za sobą słaby sezon w Ruchu Chorzów, w którym najczęściej grzeje ławkę rezerwowych. O jego liczbie minut w I-lidze lepiej nie wspominać. Lepiej było w Pucharze Polski, ale to nic nie zmienia. Filip Borowski z rocznika 2003 realnie nie ma już u nas przyszłości.

JAKUB ANTCZAK

Filigranowy skrzydłowy z rocznika 2004 nie ma za sobą udanego sezonu. Jesienią 2024 grzał ławkę w GKS-ie Katowice, w słabym Chrobrym Głogów tej wiosny gra trochę więcej, ale najczęściej wchodzi na murawę z ławki rezerwowych. Jakub Antczak również nie ma przyszłości w Lechu.

Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)

Idź do oryginalnego materiału