Kiedy Buster poskromił Bestię, czyli największa sensacja w dziejach sportu

5 godzin temu

Dla Mike’a Tysona walka z Busterem Douglasem miała być tylko przystankiem w karierze. Punktem do odhaczenia przed hitowym starciem z Evanderem Holyfieldem. Nie bez powodu zresztą odbywała się w Tokio – promujący Żelaznego Mike’a Don King doszedł do wniosku, iż w USA kolejny kilkuminutowy pojedynek mistrza nikogo nie przyciągnie na trybuny. Podobnie myśleli dziennikarze, a […]

Idź do oryginalnego materiału