W ostatnich tygodniach polscy kibice z zaciekawieniem śledzili sytuację Nicoli Zalewskiego, którego przyszłość w AS Romie stała pod wielkim znakiem zapytania. O względy Polaka walczyło przede wszystkim Galatasaray. Ostatecznie Turkom nie udało się wykupić naszego kadrowicza, co nie spodobało się jego pracodawcy. Wcześniej Daniele De Rossi deklarował, iż nie widzi go w pierwszym składzie. W międzyczasie włoski klub zdecydował się na wręcz szokujący ruch.
REKLAMA
Zobacz wideo Karolina Owczarz porównała zarobki w Fame MMA i KSW
Kibice Romy są wściekli. Nie mogą pogodzić się z decyzją władz
"Decyzja klubu została podjęta w interesie zespołu, aby móc gwałtownie powrócić na wybraną ścieżkę w momencie, gdy sezon dopiero się rozpoczyna. Daniele, który zawsze może czuć się w klubie, jak u siebie, serdecznie dziękujemy za pracę wykonaną w ostatnich miesiącach z pasją i zaangażowaniem" - przekazano, informując o zwolnieniu legendarnego piłkarza ze stanowiska trenera. - Tym razem nie wrócę do Romy... - tymi słowami De Rossi miał pożegnać się z klubowymi pracownikami.
Co prawda po czterech kolejkach Roma zebrała zaledwie trzy punkty, jednak wciąż według ekspertów nie był to powód do pożegnania się z 41-latkiem. Na braku zaufania nie da się budować długoterminowego projektu, o czym boleśnie przekonał się De Rossi.
Kibiców rzymskiej drużyny dosłownie rozwścieczyły wieści o zwolnieniu dotychczasowego trenera. Okazuje się, iż na wyzwiskach i krytyce w mediach społecznościowych się nie skończy. Jak podaje football-italia.net, fani Romy szykują wielki protest, który odbędzie się w niedzielny wieczór. Wtedy ich klub zagra u siebie z Udinese w piątej kolejce Serie A. Będzie to także debiut nowego szkoleniowca Ivana Juricia. Miłośnicy ekipy ze stolicy Włoch deklarują, iż najsłynniejsza trybuna Stadio Olimpico - Curva Sud - będzie pusta co najmniej przez pierwsze pół godziny spotkania.
"Nadszedł moment, by usłyszeli nasz głos! Curva Sud zaprasza wszystkich kibiców z każdego sektora do wzięcia udziału w proteście, w wyniku którego cała trybuna Curva Sud pozostanie poza stadionem przez pierwsze pół godziny meczu" - czytamy w oświadczeniu ultrasów Romy. w tej chwili klub Nicoli Zalewskiego zajmuje dopiero 16. miejsce w tabeli.