Kibice nie wytrzymali po tym, co zrobiła AS Roma. Żarty się skończyły

2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Alberto Lingria


Kilka dni temu władze AS Romy poinformowały o decyzji, która zszokowała kibiców na całym świecie. Zaledwie po ośmiu miesiącach pracy ze stanowiska trenera zwolniony został Daniele De Rossi. Fani klubu ze stolicy Włoch zareagowali bardzo emocjonalnie. Teraz zapowiadają bojkot przed meczem, w którym zadebiutuje nowy szkoleniowiec. "Nadszedł moment, by usłyszeli nasz głos!" - czytamy.
W ostatnich tygodniach polscy kibice z zaciekawieniem śledzili sytuację Nicoli Zalewskiego, którego przyszłość w AS Romie stała pod wielkim znakiem zapytania. O względy Polaka walczyło przede wszystkim Galatasaray. Ostatecznie Turkom nie udało się wykupić naszego kadrowicza, co nie spodobało się jego pracodawcy. Wcześniej Daniele De Rossi deklarował, iż nie widzi go w pierwszym składzie. W międzyczasie włoski klub zdecydował się na wręcz szokujący ruch.


REKLAMA


Zobacz wideo Karolina Owczarz porównała zarobki w Fame MMA i KSW


Kibice Romy są wściekli. Nie mogą pogodzić się z decyzją władz
"Decyzja klubu została podjęta w interesie zespołu, aby móc gwałtownie powrócić na wybraną ścieżkę w momencie, gdy sezon dopiero się rozpoczyna. Daniele, który zawsze może czuć się w klubie, jak u siebie, serdecznie dziękujemy za pracę wykonaną w ostatnich miesiącach z pasją i zaangażowaniem" - przekazano, informując o zwolnieniu legendarnego piłkarza ze stanowiska trenera. - Tym razem nie wrócę do Romy... - tymi słowami De Rossi miał pożegnać się z klubowymi pracownikami.


Co prawda po czterech kolejkach Roma zebrała zaledwie trzy punkty, jednak wciąż według ekspertów nie był to powód do pożegnania się z 41-latkiem. Na braku zaufania nie da się budować długoterminowego projektu, o czym boleśnie przekonał się De Rossi.
Kibiców rzymskiej drużyny dosłownie rozwścieczyły wieści o zwolnieniu dotychczasowego trenera. Okazuje się, iż na wyzwiskach i krytyce w mediach społecznościowych się nie skończy. Jak podaje football-italia.net, fani Romy szykują wielki protest, który odbędzie się w niedzielny wieczór. Wtedy ich klub zagra u siebie z Udinese w piątej kolejce Serie A. Będzie to także debiut nowego szkoleniowca Ivana Juricia. Miłośnicy ekipy ze stolicy Włoch deklarują, iż najsłynniejsza trybuna Stadio Olimpico - Curva Sud - będzie pusta co najmniej przez pierwsze pół godziny spotkania.


"Nadszedł moment, by usłyszeli nasz głos! Curva Sud zaprasza wszystkich kibiców z każdego sektora do wzięcia udziału w proteście, w wyniku którego cała trybuna Curva Sud pozostanie poza stadionem przez pierwsze pół godziny meczu" - czytamy w oświadczeniu ultrasów Romy. w tej chwili klub Nicoli Zalewskiego zajmuje dopiero 16. miejsce w tabeli.
Idź do oryginalnego materiału