Kibice ŁKS-u Łomża zatrzymali autokar w Piątnicy

1 tydzień temu

Jak poinformowało „Radia Białystok”, dziś rano kibice ŁKS-u Łomża zatrzymali w Piątnicy autokar zmierzający na mecz Jagiellonii Białystok. Pojazdem podróżowali uczniowie szkoły podstawowej. Na stronie umieścili również cytat z relacją postronnej osoby.

Podczas wyjazdu na mecz z dziećmi z klasy sportowej, pierwszej klasy szkoły podstawowej, kibice ŁKS-u zatrzymali nas. Nie chcieli wypuścić nas z parkingu, później blokowali ruch na rondzie. Dzieciaki się przestraszyły, nie powinno tego być. Na szczęście zainterweniowała policja która pomogła nam przełamać się z tej blokady – usłyszeli dziennikarze białostockiej rozgłośni. – Dzieci nie rozumieją na jaki mecz jadą. Kryterium wyboru spotkania była godzina, a nie drużyna. Chodziło o to, żeby dzieci mogły pojechać na mecz, poczuć te emocje i wrócić do domu.

Do całej sytuacji odnieśli się kibice ŁKS-u Łomża, poniżej publikujemy ich oficjalny komunikat:

Nawiązując do dzisiejszego poranka w Piątnicy, należy sprostować kilka spraw:

1. Nie była to zorganizowana akcja kibiców ŁKS. Kilku młodych kibiców, działając z własnej inicjatywy, postanowiło nawiązać kontakt z organizatorem wydarzenia sportowego w Piątnicy. Celem było podjęcie spokojnej rozmowy, a nie jak sugerują niektóre doniesienia, zastraszenie kogokolwiek. Naszym zdaniem, każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie i zadać pytania.

2. Niestety, spotkaliśmy się z odmową dialogu. Organizator, zamiast podjąć rozmowę, zdecydował się na izolację w autokarze. Taka reakcja nie sprzyjała budowaniu pozytywnych relacji i rozwiązywaniu ewentualnych nieporozumień. Zamiast rozmowy z nami, organizator najpierw skontaktował się z dziennikarzami, następnie dopiero z policją, co dobitnie świadczy o jego faktycznym odczuciu zagrożenia w tamtym momencie.

3. Zastanawiające jest, iż podobne sytuacje, jak ta z udziałem kibiców Jagiellonii, nie spotkały się z tak dużym zainteresowaniem mediów. Mowa o zajściu, gdy do autokaru dzieci z Młodzieżowego ŁKS’u Łomża, podróżujących na swój mecz w Białymstoku, wtargnęli kibice białostockiej drużyny. Wówczas doszło do znacznie poważniejszych incydentów, realnych gróźb w kierunku młodych zawodników, ich rodziców oraz trenerów a mimo to sprawa nie została tak szeroko nagłośniona. To rodzi wątpliwości co do obiektywizmu niektórych doniesień medialnych.

4. Apelujemy do wszystkich zainteresowanych o rzetelne przedstawianie faktów. Nasza grupa nie miała na celu prowokowania żadnych konfliktów. Chcieliśmy jedynie podjąć pokojową rozmowę, co jest naszym prawem jako obywateli. Wierzymy, iż dialog jest najlepszą drogą do rozwiązania wszelkich problemów.

Liczymy na to, iż nasze wyjaśnienia przyczynią się do uspokojenia sytuacji i zapobiegną dalszemu eskalowaniu konfliktu.

Idź do oryginalnego materiału