Mamed Khalidov stanął w obronie „Pudziana”! Gwiazda walki wieczoru gali XTB KSW 100 oznajmia, iż decyzja Mariusza jest uczciwa wobec kibiców.
Mariusz Pudzianowski pierwotnie miał wziąć udział w jubileuszowej gali KSW. Z resztą był jednym z trzech pierwszych zawodników, których organizacja ogłosiła bohaterami swojej gali z numerem 100.
Kilkanaście dni temu „Pudzian” jednak dzięki swoich social mediów poinformował o tym, iż rezygnuje z udziału w tym wydarzeniu. Powodem tej decyzji był po prostu bunt organizmu, który to był zdecydowanie przeciw wystąpieniu strongmana w trakcie jubileuszu KSW.
Oczywiście spotkało to się z ostrą reakcją fanów, których spora część czuła się po prostu oszukana. Coś w tym rzeczywiście może być, bowiem z pewnością jakaś część biletów została wykupiona właśnie ze względu na Mariusza.
ZOBACZ TAKŻE: Bartosiński miażdży właściciela KSW: Zastanawiam się, czy Martin trzeźwy przychodzi na wywiady
Khalidov staje w obronie Pudziana: Decyzja Mariusza jest zrozumiała
Mamed udzielił ostatnio wywiadu dla kanału „Klatka po klatce”. W jego trakcie wypowiedział się odnośnie rezygnacji Mariusza Pudzianowskiego z udziału na XTB KSW 100. Wypowiedź ikony KSW poniżej:
Decyzja Mariusza jest zrozumiała. Uczciwie wobec siebie, kibiców i dla organizacji tak naprawdę. I to jest zrozumiałe, trzeba to zrozumieć i tyle.
Zawodnik „Arrachionu Olsztyn” wypowiedział się przy okazji pokrótce o zastępczym zestawieniu za walkę „Pudziana”. Otóż zarząd KSW zdecydował się zamiast walki z udziałem byłego najsilniejszego człowieka na świecie dodać do karty walk zestawienie Wrzosek vs. Scheffel. To ogłoszenie akurat fani odebrali ciepło, czemu nie ma co się dziwić, bowiem rzeczywiście będzie to pierwszorzędne widowisko, które urozmaici już i tak świetną rozpiskę KSW 100. Wypowiedź Mameda odnośnie zastępczej walki z udziałem Arkadiusza Wrzoska poniżej:
Zastępstwo super. Arek daje nam piękne walki, ma za sobą rzesze kibiców.
Zdrowie jest najważniejsze i powinniśmy je stawiać na 1. miejscu. Natomiast czy rzeczywiście decyzja „Pudziana” jest fair wobec kibiców?