Były dwukrotny mistrz wagi ciężkiej UFC Stipe Miocic powiedział, iż Jon Jones może być zaskoczony, gdy obaj zmierzą się o niekwestionowany tytuł wagi ciężkiej na UFC 309.
Po karierze spędzonej na kampanii w wadze ciężkiej UFC, dwukrotny były mistrz UFC Stipe Miocic wie wszystko o ryzyku rywalizacji w najcięższej kategorii wagowej UFC.
Były mistrz, który w sobotni wieczór na gali UFC 309 w Madison Square Garden rzuca wyzwanie Jonowi Jonesowi o niekwestionowany tytuł wagi ciężkiej, powiedział, iż przejście do wagi ciężkiej może jeszcze zapewnić współczynnik X, z jakim Jones nie musiał się dotychczas borykać w swojej karierze. Kariera w UFC.
Stipe Miocic ma „pewne rzeczy w zanadrzu” przed UFC 309
Jones zdobył wolny tytuł wagi ciężkiej z niezwykłą łatwością, pokonując i poddając francuską pretendentkę Ciryl Gane na gali UFC 285 w marcu 2023 roku. Ta walka trwała zaledwie 124 sekundy. Brak czasu Jonesa w klatce w walce z prawdziwym zawodnikiem wagi ciężkiej może potencjalnie być zaletą dla Miocica przed wieczorną walką w Nowym Jorku.
„Tak, to zdecydowanie ma wpływ na walkę” – powiedział Miocic reporterom podczas sesji medialnej.
„To zdecydowanie inna gra w piłkę, jeżeli chodzi o wagę ciężką. Masz większych facetów, (oni) uderzają mocniej. Wiele rzeczy jest innych. Zobaczymy. Ja też mam pewne rzeczy w zanadrzu, tak jak on.
Stipe Miocic mówi, iż znalazł „tendencje” w grze Jona Jonesa
Jones słynie ze skrupulatnego przygotowywania się do walk, podczas których on i jego trenerzy nagrywają godziny nagrań nagranych z przeciwnikami, aby zidentyfikować najważniejsze okazje do wykorzystania. Jednak Miocic ujawnił, iż dobrze zbadał także byłego mistrza wagi półciężkiej i jest gotowy ujawnić pewne luki w grze Jonesa w sobotni wieczór.
„Na pewno oglądałem o nim film” – powiedział.
„Rzuca różne rzeczy w różnym czasie. Ale ma też skłonności, jak każdy inny. Trzeba je po prostu wykorzystać.”
Miocic, który podczas posiłku odpowiadał na pytania, zawsze był prostą i pozbawioną zbędnych bajerów postacią w składzie UFC. Podczas gdy niektórzy wkładają wiele wysiłku w obgadywanie bzdur swoich przeciwników lub opowiadanie długich historii, aby zainteresować ludzi ich walkami, podejście Miocica jest znacznie prostsze. Wejdź, wygraj i idź do domu.
Ale choć może nie jest najzagorzalszym wojownikiem przed mikrofonem, pochodzący z Ohio, który na co dzień przez cały czas pracuje jako strażak i ratownik medyczny, chce, żeby go zapamiętano jako twardego wojownika, który utknął w miejscu i zdobył wszystkie swoje osiągnięcia .
„Chciałbym, żeby mnie zapamiętano jako gościa, który tam wyszedł, robotnik, wyszedł i pokonał…” – powiedział.
„Koleś (który) nigdy niczego nie dostał, wszystko na to zasłużył. Po prostu normalny robotnik, który po prostu uwielbia walczyć.
Stipe Miocic chwali swojego trenera przed walką o tytuł UFC 309
Miocic skorzystał również z okazji, aby złożyć hołd swojemu długoletniemu trenerowi, Marcusowi Marinelli, który pomimo wieloletnich sukcesów z Miocicem nie cieszy się takim samym uznaniem, jak niektórzy z jego kolegów trenerów w przestrzeni MMA.
„On nie tylko poświęca mi swoje życie – nie jestem niczym wyjątkowym” – powiedział Miocic.
„Mamy wszystkich naszych wojowników. To nie tylko ja, mamy cały zespół. Poświęca nam cały swój czas i wysiłek. Daje nam wszystko, co ma.
„To mój najlepszy przyjaciel i ojciec chrzestny mojej córki. Tak bardzo kocham tego człowieka. Oto, jak bardzo go podziwiam.”