To była jedna z ostatnich akcji meczu. Obrońcy Rakowa popełnili jeden, krytyczny błąd, gubiąc krycie byłego zawodnika drużyny z Częstochowy. Mistrz Polski przegrał z Górnikiem Zabrze 0:1 po golu w doliczonym czasie gry. Coraz głośniej można mówić, iż Raków jest w sportowym kryzysie. Odkąd gra w PKO Ekstraklasie, nie notował tak słabej serii jak w ostatnich tygodniach. Zabrzanie wyprzedzili go w tabeli.