Biorąc pod uwagę wyłącznie Ligę Narodów, przegrana reprezentacji Polski z Portugalią, choć dotkliwa, nie miała aż tak wielkiego znaczenia. Koniec końców wciąż możemy utrzymać się w elicie, o ile w poniedziałek w Warszawie nie przegramy ze Szkocją. Ma jednak zdecydowanie większe konsekwencje w dalszej perspektywie. Przesądziła bowiem o tym, iż w losowaniu eliminacji mistrzostw świata wylądujemy w drugim koszyku. Na tym złe wieści się nie kończą.