Julia Szeremeta ogłosiła. Na takie słowa czekaliśmy!

3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl


Julia Szeremeta po zdobyciu srebrnego medalu na igrzyskach olimpijskich w Paryżu zrobiła sobie przerwę od treningów. Była na obozie w Zakopanem, pojechała do Bułgarii, gościła w wielu programach sportowych oraz udzieliła bardzo dużej liczby wywiadów. Wszystko wskazuje jednak na to, iż czas na odpoczynek minął. 21-latka ogłosiła właśnie to, na co czekali fani.
Julia Szeremeta, mimo iż znajdowała się w kapitalnej formie na igrzyskach w Paryżu, to w finale kategorii do 57 kg nie dała rady kontrowersyjnej Lin Yu-Ting i poległa przez decyzję sędziowską. "Po 32 latach czekania na olimpijski medal w boksie przyszła ona. Od zawsze niesforna, pełna energii, do tego stopnia, iż rodzice musieli zapisać ją na karate, by tam się wyszalała. A potem karate zamieniło się w boks" - pisał Kacper Sosnowski ze Sport.pl. Historyczny sukces nie zadowala jednak samej zawodniczki, która planuje znów uradować wszystkich Polaków.


REKLAMA


Zobacz wideo Iga Świątek wybrała nowego trenera. "Jestem bardzo podekscytowana"


Szeremeta ogłosiła to, na co czekali wszyscy fani. "Zaczynamy akcję"
- Chciałam złotego medalu - przyznała. - Czegoś zabrakło, może trochę szczęścia. W Los Angeles zrobię złoto - zapowiedziała Szeremeta, cytowana przez RMF FM, odnosząc się do igrzysk, które w 2028 roku odbędą się w Mieście Aniołów w Stanach Zjednoczonych. Nie ulega zatem wątpliwości, iż wyznaczyła już sobie konkretny cel, który za wszelką cenę będzie chciał zrealizować.
Pięściarka zamieściła w piątek post mediach społecznościowych, w którym potwierdziła, iż rozpoczęła przygotowania do kolejnych igrzysk. "Mocne trio. Zaczynamy akcję Los Angeles" - poinformowała na Instagramie. Na zdjęciu obok niej znajdują się: Marysia Gorzelanna oraz Kinga Krówka. Tej drugiej Szeremeta życzyła również powodzenia na zbliżających się mistrzostwach świata.


Na ten moment trudno ocenić, czy pięściarka będzie miała szanse powalczyć o medal. MKOl zdecydował przecież o wyrzuceniu dyscypliny z programu IO w Los Angeles. - Decyzja ta zapadła w ubiegłym roku, władze bokserskie odwołały się do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie. Trybunał odwołanie odrzucił, decyzja się uprawomocniła - przekazał Marek Pałus, sekretarz generalny PKOl.
Decyzja MKOI nie jest jednak ostateczna, tak przynajmniej twierdzi PKOI. - jeżeli krajowe federacje bokserskie zdecydowałyby się wystąpić z IBA i powołać nową albo przystąpić do nowej, istniejącej, i odbyłoby się do końca 2025 roku, to jest szansa, iż ta dyscyplina zostałaby przywrócona do programu igrzysk - uzupełnił.


Zanim nadejdzie czas igrzysk, trener Tomasz Dylak ma plan, jak będzie wyglądał najbliższy czas dla Szeremety. - Możliwe, iż (w tym roku - red.) będzie jeszcze jeden start, bardziej w formie gali jak SBN - wyjawił. Nieco bardziej ambitne założenia ma za to na 2025 rok.
Mowa o mistrzostwach świata w marcu. Organizowana przez federację IBA impreza odbędzie się w Belgradzie, a Polska ma być tam godnie reprezentowana. - Chcemy tam zabrać naprawdę mocną ekipę. W każdej kategorii chcemy mieć dziewczynę, która powalczy o zwycięstwo. Nie ukrywam, iż o tym powoli myślę - zakończył.
Idź do oryginalnego materiału