Joe Rogan nie będzie komentował UFC 315, gdyż wcale nie wybiera się do Kanady. Komentator przyznał, iż chętniej poleciałby do Rosji.
Joe Rogan w ostatnich latach coraz częściej pomija duże, numerowane gale, które realizowane są poza granicami USA. Nie inaczej będzie w przypadku UFC 315, która odbędzie się 10 maja w Montrealu. Amerykanin podczas ostatniego odcinka Fight Companion dopytywał współprowadzących o to gdzie i kiedy odbędzie się wspomniana gala UFC.
Joe Rogan był zaskoczony i niechętnie przyznał, iż nie pojawi się na tym wydarzeniu. Później namawiany przez Brendana Schauba wymienił nazwę kraju do którego chętniej by się wybrał.
– Wow. Nie będzie mnie tam. Nie latam już do Kanady. Nie robię tego. Chętniej poleciałbym do Rosji.
Rogan w przeszłości mówił, iż nie zamierza odwiedzać więcej Kanady póki rządzi w niej Trudeau, ten z urzędu zrezygnował jednak wybory odbędą się dopiero 28 kwietnia i raczej nie wpłyną one na zmianę decyzji komentatora. Joe Rogan nawiązał również do ostatnich politycznych zawirowań między USA, a Kanadą. Komentator wspomniał, iż rozmawiał o tym z prezydentem Donaldem Trumpem.
– To się również nie wydarzy. To szalone, pytanie ich czy chcą zostać 51 stanem USA. Rozmawiałem o tym z Trumpem, powiedział iż chciał zażartować z Trudeau nazywając go gubernatorem, a niespodziewanie wielu ludzi stwierdziło, iż to dobry pomysł.