Jeszcze większe problemy Stali. Powrót do składu Unii (składy)

Polcopper Agromix Unia Leszno – IMPAKT Włókniarz Częstochowa

Trzeci mecz z rzędu na domowym torze odjadą podopieczni Rafała Okoniewskiego. Obecna seria „Byków” nie jest dla nich jednak zbytnio korzystna, bo też dwa z nich przegrali niezwykle minimalnie – z Toruniem 44-46 i z Lublinem 44-45. We wtorek zmierzą się z Włókniarzem i w tej rywalizacji powinni być faworytem. Do składu wraca bowiem Nazar Parnitskyi, który tym razem nie otrzymał powołania od Dackarny Målilla na ligę szwedzką. Ukrainiec jak dotąd pojechał w jednym meczu Unii i zdobył 13 punktów.

„Lwy” po wygranej w drugiej kolejce U24 Ekstraligi następnie zanotowały serię serię dwóch porażek z rzędu – w Gorzowie i derbach województwa śląskiego w Rybniku, za każdym razem po 41-49. Mariusz Staszewski w dalszym ciągu nie może skorzystać z usług kontuzjowanych Szymona Ludwiczaka i Alana Ciurzyńskiego. Biorąc to pod uwagę, tym razem w awizowanym zestawieniu znalazł się Igor Nabiałkowski. W ostatnim czasie w wybornej formie jest Franciszek Karczewski i to on wespół z Wiktorem Lampartem czy Jamesem Pearson mogą wziąć ciężar wyniku na siebie, ale wygrać na Smoczyku nie będzie łatwo.

AVO KS Toruń – Grupa Metrocars ROW Rybnik

W poniedziałek zespół z województwa kujawsko-pomorskiego odrabiał zaległości z pierwszej kolejki i zrobił to z nawiązką. Podopieczni Piotra Barona pokonali bowiem w Gorzowie miejscową Stal, choć końcowy wynik ważył się do ostatniego wyścigu. W nim para Kawczyński – Pedersen podwójnie pokonała duet Szlegiel – Krok, mimo iż ten pierwszy przez dłuższą chwilę po starcie jechał drugi. Dzięki temu zwycięstwu awansowali w tabeli aż o sześć pozycji w górę (z ósmej na drugą)! We wtorek „Anioły” czeka rywalizacja z Rybnikiem. Na ten mecz szkoleniowiec Klubu Sportowego Toruń ponownie zamieszał zestawieniem.

ROW także w poniedziałek odjechał zaległe spotkanie, w Grudziądzu z GKM-em, jednak zakończył je porażką 40-50. Do jedenastego wyścigu na tablicy wyników utrzymywał się co prawda jeszcze remis 33-33, ale trzy z ostatnich czterech biegów to dominacja zawodników Roberta Kempińskiego. Pomimo dobrej jazdy czwórki Knudsen, Pludra, Tkocz, Borowiak to zabrakło kilku „oczek” więcej Radosława Kowalskiego czy Pawła Trześniewskiego. W tym samym składzie i identycznym układzie par „Rekiny” udadzą się na Motoarenę.

Perłowa Przystań Stal Gorzów – Motor Lublin

Prawdziwy pech prześladuje żółto-niebieskich w ostatnich dniach. Całkiem niedawno stracili bowiem Adama Bednářa, a w poniedziałek na domiar złego w kuriozalnych okolicznościach Huberta Jabłońskiego. Polak zjeżdżając do parkingu po zakończonym biegu zderzył się z kolegą z drużyny – Leonem Szlegielem. W całym tym zdarzeniu najmocniej ucierpiała lewa noga wychowanka Unii Leszno, która uległa złamaniu. 19-latek przez kilka tygodni odpocznie więc od ścigania, ale co równie istotne – Piotr Świst nie może zastosować zastępstwa zawodnika. W tej sytuacji wydaje się więc, iż we wtorkowej potyczce z liderem z Lublina pojedzie albo Australijczyk Michael West, który podczas meczu z Toruniem obecny był w parku maszyn i na trybunach lub Łotysz Damir Filimonow, także przebywający w tej chwili w Polsce.

Motor to w tej chwili jedno ze sporych zaskoczeń tegorocznej edycji U24 Ekstraligi. Po trzech odjechanych spotkaniach nie mają jeszcze przegranej na swoim koncie i przewodzą w tabeli ligowej. Bardzo dobrze radzi sobie wychowanek tego klubu – Bartosz Jaworski i wcale nie będzie niczym dziwnym, jeżeli już niedługo wygryzie on z podstawowego składu seniorskiej drużyny Bartosza Bańbora. Na potyczkę w Gorzowie szansę jazdy już od pierwszego biegu dostanie Ukrainiec Roman Kapustin. Możliwe więc zatem, iż na pozycję rezerwowego przeskoczy Dawid Grzeszczyk.

U24 Beckhoff Sparta Wrocław – Falubaz Zielona Góra

Ostatnim zaplanowanym na wtorek spotkaniem będzie to we Wrocławiu. Co ciekawe, Dariusz Śledź awizował pod numerem dziesięć Jakuba Krawczyka, ale w tym przypadku zastosowana zostanie ZZ-tka. W wyjściowej szóstce brakuje ponadto Marcela Kowolika. W ubiegłym roku, gdy oba te zespoły zmierzyły się na Olimpijskim, lepszy okazał się Falubaz (44-46). Jak będzie teraz?

Zielonogórzanie cały czas trzymają się w czubie tabeli po dwóch wygranych z początku sezonu. W ubiegłym tygodniu mieli ścigać się w Toruniu, jednakże do tych zawodów koniec końców nie doszło. Wtedy też po raz pierwszy w tym sezonie (mowa tu wyłącznie o U24E) wystąpić miał Eryk Farański, ale nie było mu to dane. Na starcie ze Spartą Piotr Protasiewicz go nie nominował, a wraca za to Bartosz Rudolf.

Tabela ligowa U24 Ekstraligi:

AVO KS Toruń – Mikołaj Duchiński