- Kiedy widzisz zawodników na treningu, masz swoje odczucia. Rozmawiam o nich z moim sztabem, widzę, jak zawodnicy pracują i jakie wyniki mogą dać. dla wszystkich było jasne, iż Szczęsny może osiągnąć ten poziom. Wszyscy byliśmy tego pewni. Ja podejmuję decyzje, ale omawiam je z moim sztabem - powiedział Hansi Flick na piątkowej na konferencji prasowej o tym, czemu Wojciech Szczęsny jest numerem jeden w bramce FC Barcelony.
REKLAMA
Zobacz wideo To jest kandydat numer jeden do Złotej Piłki! Żelazny: Przebił Leo Messiego
Katalońskie dzienniki opisały zachowanie Wojciecha Szczęsnego w szatni FC Barcelony
Po ostatnim meczu z Benficą (1:0) Wojciech Szczęsny stał się ulubieńcem kibiców FC Barcelony. Jednak w szatni już wcześniej zaskarbił sobie sympatię kolegów z zespołu, o czym świadczą piątkowe publikacje katalońskich dzienników.
"Szczęsny - przywódca, który medytuje w przerwach" - napisało "Mundo Deportivo". "Doświadczony i zabawny weteran 'Tek' wyróżnia się w drużynie, pomagając jej rozładować napięcie swoim poczuciem humoru. Niezrażony błędami Polak emanuje spokojem, mając za sobą długą karierę. Palacz i okazjonalny użytkownik e-papierosów medytuje przed meczami i w ich trakcie".
"W szatni Barcelony przyjmuje się za oczywistość, iż Szczęsny od czasu do czasu pali papierosy, a po zwycięstwach sięga po e-papierosy, nie sprawiając przy tym żadnych problemów i codziennie emanując pozytywną energią. choćby w przerwach przekazuje mnóstwo spokoju Barcelonie, która się nie chwieje i chce wszystkiego" - podkreślono i dodano na koniec: "nie przyjechał do Barcelony na wakacje".
Nietypowy zakład Wojciecha Szczęsnego z kolegami z FC Barcelony
"Szczęsny - człowiek, który śmieje się z własnych błędów" - tak o polskim bramkarzu pisze z kolei "Sport". "W szatni są zdumieni zimną krwią Polaka, niezłomną psychiką i nieświadomość presji, jaka ciąży na nim, gdy gra w elitarnej drużynie" - dodano.
"Wojciech Szczęsny to inny typ człowieka. W szatni Barcelony mówią, iż Polak nie przejmuje się niczym. Być może to właśnie ta wyjątkowa naturalność pozwoliła mu od pierwszego dnia zjednać sobie kolegów z drużyny" - podkreślono w artykule.
"Sport" pokazał, iż Szczęsny ma do siebie duży dystans w kwestii rzutów karnych. Jeden popełnił m.in. w meczu z Benficą w fazie ligowej (5:4). "W żartobliwym tonie zachęcił kilku swoich kolegów z drużyny, aby przewidzieli, ile karnych popełni do końca sezonu. Na jego miejscu inni obawialiby się krytyki, ale 34-letni bramkarz nie odczuwa już żadnej presji" - czytamy.
"Właściwie bramkarz początkowo był pewien, iż to ostatni taniec, ale teraz zarówno on, jak i Barca są gotowi kontynuować współpracę przez kolejny rok" - podsumowano.
Zobacz też: Niespodziewany wpis ter Stegena. Nagle ogłosił koniec
W obecnym sezonie Wojciech Szczęsny wpuścił 13 bramek i zachował 8 czystych kont w 14 występach dla FC Barcelony. Kolejny mecz drużyna Hansiego Flicka rozegra w sobotę 8 marca o godz. 21:00 u siebie z Osasuną. Relację tekstową z tego spotkania będzie można śledzić na Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.